Jedyne co wiem na temat tego filmu to to ,że ma długi tytuł.Tylko takie cokolwiek jestem w stenie napisać:)
No cóż - z rzeczy o podobnie długim tytule przychodzi mi na myśl
http://www.filmweb.pl/film/Rzeczy%2C+które+robisz+w+Denver+będąc+martwym-1995-93 04
szukam tego filmu ale na razie bezskutecznie. W biografii D.Hoffmana nie piszą zbyt pochlebnie o tym projekcie..
Udało mi się to obejrzeć w wersji angielskiej, film jest z gatunku surreal właściwie, zdaje się, że to wszystko plącze się w głowie bohatera. Syn właściciela knajpy jest przez tatusia szykowany na muzykologa, ale woli granie rozrywkowe. Nagrywa płyty i dostaje się na okładkę Timesa, ale w pewnym momencie coś w nim pęka, kiedy uświadamia sobie, że zmechrał sobie życie osobiste, a muzycznie też nie zawsze będzie top. Klasycznie plącze się po kozetce, wyobraża sobie dziwne rzeczy na temat swojego psychoanalityka, gada do samego siebie, i widzi ludzi i sytuacje, których nie ma.
Paradoksem jest dla mnie, że mimo delirki w fabule jest to film na swój sposób sympatyczny. Wybitnym bym go nie nazwała, ale spluwać po nim też nie splunę.