PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=124958}

Karnawał dusz

Carnival of Souls
6,5 1 878
ocen
6,5 10 1 1878
6,2 5
ocen krytyków
Karnawał dusz
powrót do forum filmu Karnawał dusz

Mary tak naprawdę zginęła w wypadku, z jeziora wyszła - no właśnie, co lub kto? Jej dusza w jeszcze ludzkiej formie? Mordka z plakatu wzywała ją do "tamtego" świata, na którym de facto już się znalazła ale mimo to funkcjonowała jeszcze w świecie żywych. Ludki z białymi twarzami i podkreślonymi na czarno oczami koniecznie chciały ją na tytułowym karnawale dusz bo tam było już jej właściwe miejsce.

ocenił(a) film na 9
guliver_filmweb

Albo w ogóle nie wyszła. Cała akcja filmu do momentu "wyjścia" Mary rozgrywa się w "naszym" świecie. Również ostania, wyciągnięcia wozu z trzema trupami. Pozostała część filmu ma miejsce w jakimś "świecie pomiędzy", dziwnej rzeczywistości przejściowej, będącej przedsionkiem zaświatów "z prawdziwego zdarzenia". Łudząco przypominającej naszą rzeczywistość, ale już nim nie będącą. W tej interpretacji "mordka z plakatu" będzie psychopompem, istotą która ma za zadanie przeprowadzić dopiero co zmarłych do krainy umarłych. Robi to w sposób, powiedziałbym, nieco stresujący Mary. Ale nikt nie dał nam gwarancji, że po śmierci będzie lekko, fajnie i przyjemnie, co nie?

ocenił(a) film na 7
pegaz_filmweb

Miejsce, o którym wspominasz to moim zdaniem czyściec. Wedle tego, co dowiadujemy się o Mary, była ona jednostką aspołeczną. Nie pragnęła miłości, nie pragnęła bliskości drugiego człowieka. W swojej pracy nie widziała żadnej misji. Większość ludzi wykonujących pracę organisty widzi w tym pewnie jakiś stopień poświęcenia Bogu, coś mistycznego, coś co sprawia że stają się lepsi duchowo. Dla Mary była to zwykła praca, nic poza tym. Sposób na zarobienie pieniędzy zgodny z jej wykształceniem . W którymś fragmencie filmu, gdy Mary kończy grę, pada stwierdzenie (zdaje się że z ust mężczyzny, który załatwił jej pracę), że nie wystarczy sama gra, trzeba jeszcze używać duszy. Wydaje mi się to dosyć znamienne w kontekście wymowy filmu. Mary w trakcie pobytu w Utah otrzymuje szansę na przechylenie szali na którąś stronę, wybór między dobrem a złem, zbawieniem a potępieniem. Moim zdaniem w ostatecznym rozrachunku przeważyło to drugie. Zaś człowiek, którego cały czas widzi Mary i inne tańczące postacie symbolizują prawdopodobnie potępione dusze. Warto zauważyć, że zaczęły tańczyć gdy Mary grała w kościele dziwną melodię, którą pastor określił jako bluźnierczą.

magikaok44

Bardzo mi się podoba Twój komentarz. Powinien być obowiązkowy po seansie.

ocenił(a) film na 7
Bzium_3

Dziękuję :)

ocenił(a) film na 8
magikaok44

Nie nazwałabym jej złą, widzę u niej raczej cechy charakterystyczne dla kobiecego autyzmu (różni się od tego podręcznikowego - męskiego).

ocenił(a) film na 8
pegaz_filmweb

Fajna interpretacja z tym światem pomiędzy :) Do mnie trafia :)

ocenił(a) film na 7
guliver_filmweb

no właśnie trochę bałaganu jest w tym filmie, a uporządkowanie go ,,światem pomiędzy" mnie nie przekonuje ^_^ ale na plus, że ten pomysł wcale nie był pierwszy raz w ,,6 zmyśle" ^_^

ocenił(a) film na 3
guliver_filmweb

Ten film jest bezsensu ze względu na ostatnią scenę. Po prostu zginęła, a prawdopodobnie jej mózg jeszcze działał na tyle by wytworzyć jej w głowie ten sen. Coś na zasadzie widzenia światła w tunelu ludzi którzy przeżyli śmierć kliniczną. Czyli film o niczym.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones