Sentymentalnie obejrzałem sobie nowego Karate Kida. Sama opowieść jest przemyślna i logiczna ale klimat filmu psuje zbyt dosadnie pokazana przemoc.
Wiele osób na tym forum twierdzi że jest to kino familijne. Niestety tak nie jest bo w filmie jest dużo brutalnych walk dzieci.
Zdumiewające jest że gdy główny bohater obrywa na turnieju jego matka na widowni zamiast bać się o zdrowie syna zachęca go do walki.
Dla dzieci film jest zbyt brutalny dla młodzieży zbyt naiwny więc do kogo ten film jest adresowany ? Oto jest pytanie.
W komentarzach zwraca się też często uwagę na :
Karate - Japonia
Chiny - Kung Fu
od siebie dodam
Korea - Taekwondo
i tu pytanie. A co można trenować w Polsce ? Z powyższego zestawienia wychodzi że nic :-)
Tak więc to że ktoś w Chinach może uczyć się Karate nie jest chyba jakimś wielkim błędem.
Przypuszczalnie akacja została osadzona w Chinach że względu na Jackie Chana i to posunięcie jest jak najbardziej zrozumiałe i do przyjęcia.
W przypadku Jadena Smtha zadziałał inny mechanizm i w ten sposób został obniżony wiek bohatera co nie wygląda dobrze w tzw full kontakt scenach walk dzieci. Dla mnie to właśnie jest głównym problem tego filmu.