Całkiem fajny film, tylko ta muzyka straszna, a w końcowych napisach to już w ogóle przeszli samych siebie...No i dubbing. Nie cierpię filmów dubbingowanych, z wyjątkiem harry'ego pottera.
No i bardziej mi się podoba od swoich pierwowzorów, właściwie to nawet nie trzeba tego traktować, jak remake.
Tak dodam, że stare karate kidy wcale mi się nie podobały. Tutaj już na boisku było więcej walki, niż w poprzednim całym filmie...