Przyznam się, że dopiero wczoraj obejrzałem cały film z Jakie Chanem i Jadenem Smithem. Parę scen jest fajnych. Ale najbardziej mnie zastanawia rozdźwięk kung-fu i karate. Ten „remake” miał się nazywać Kung-Fu Kid i szkoda, że tak nie zostało. Serii klasycznej w ogóle nie oglądałem, gdyż od zawsze fascynowała mnie kultura Chin, nie Japonii. Ale widziałem fotosy z klasycznych Karate Kidów i jedna rzecz mnie zastanowiła - może ktoś mi wyjaśni - chusta na czole odtwórcy głównej roli. Nie jest to symbol słońca ze starej flagi Kraju Kwitnącej Wiśni, jak mi się wydawało na pierwszy rzut oka, tylko kwiat… Ale wiśni? Mi wygląda raczej na kwiat śliwy, choć oba kwiaty są bardzo podobne. Ale kwiat śliwy to raczej symbol chińskich sztuk walki. Ignorancja twórców, czy jakiś celowy „przekaz”? A może się mylę…