Nareszcie odkryłem swojego ideologicznego sobowtóra. Oczywiście głównego bohatera.
Polecam wspaniały film oby ktoś taki pojawił się w Polsce i odwalił kawał dobrej roboty tak samo jak Michael Moore w 2004
nie nie warto.
Ktoś wywalił drugi profil tego filmu stworzony przeze mnie, gdzie miałem więcej punktów niż tu 3 osoby razem wzięte. Widać tak bywa...: