Kobieta na zdjęciu 34 (widniejąca jako Jeanne Moreau w roli Catherine) to Marie Dubois!
Oni wiedzą jak wygląda Angelina Jolie albo Jennifer Lawrence. Ułamek z nich odróżni Cardinale od Loren. Nazwiska Pani Moreau - to zapewne nawet nie potrafią poprawnie przeczytać, a co dopiero ją rozpoznać. ;p
Zabrałam głos krytyczny, a teraz nie mam pewności, czy sama nie popełniłam faux pas, bo widzę, że teraz wg portalu, pani na zdjęciu to niejaka Anny Nelsen (ktokolwiek to jest), a nie Marie Dubois jak twierdziłam ja (w oparciu o własne podejrzenia i wyszukiwarkę obrazów)... Niemniej częściowo jestem rozgrzeszona, bo wiedziałam i wiem, że osoba na zdjęciu to na pewno nie Jeanne Moreau :D.
LOL. ;p Z krytyką trzeba uważać. Typy mojego pokroju zawsze mogą napisać, że trollowali, Ty nie masz takiej furtki. :D Fakt faktem, nie o to w tej skardze chodzi, tak więc można przymknąć oko.
Btw. Chyba coś się dzieje, bo wcześniej (chyba)nie było zdjęcia przy tej Anny Nelsen.
Fakt, zdjęcia nie było przy tej osobie. Być może ktoś również wyłapał błąd ale był bardziej dociekliwy rozważając, kto jest na tym spornym zdjęciu (cóż - mnie łatwiej przyznać się do błędu w sieci niż w życiu :P). Niemniej przy pomocy programu do wyszukiwania zdjęć - Similar image search - google mówią, że to Marie Dubois ale się nie upieram :), wręcz biję się w pierś za pochopne wydanie sądu :).
Weryfikowałem to zdjęcie tym samym sposobem. :D Nawet odpaliłem film, ale fotografia musi pochodzić z planu, bo nic takiego tam nie wyłapałem. Jej, jaka zagwozdka. :)
Co do przyznawania się do błędu - to ja zazwyczaj wypowiadam się tak, żeby nie musieć tego robić. ;p
Rozumiem, że Anna Karina za kratami symbolizuje Twą rozważność w wydawaniu osądów i trzymanie "języka za zębami" :D.
Haha :D Ten awatar ma bardzo rozbudowaną symbolikę(przynajmniej dla mnie ;p). Myślę, że możemy pod to podpiąć wspomnianą rozważność, powściągliwość. Czasami muszę spojrzeć na Karinę za kratami - żeby sobie o tym przypomnieć. ;p Śmiem twierdzić, że to najlepszy awatar na filmwebie. ;p
Dziękuję za dostrzeżenie głębi tego wydawałoby się zwykłego obrazka. :D
Czuję się ukontentowana nie tylko podziękowaniami za dostrzeżenie głębi, ale i tym, że tym razem bezsprzecznie prawidłowo dopasowałam nazwisko do osoby na zdjęciu :).
Jedna pomyłka, która nawet nie została potwierdzona, podkopuje kobiecą pewność siebie? ;p
Całkiem niepotrzebnie, ale skoro tak, to ja rozgrzeszam - pokuta i chęć poprawy wystarczą :). Idź i nie grzesz więcej :P.