Ciekawa historia opowiedziana w ciekawy sposób,którą mi się przyjemnie oglądało od pierwszej do ostatniej sceny.Obawiałem się że w dzisiejszych czasach ten obraz może być jakąś laurką dla Czarnych Panter,ale na szczęście tak się nie stało - film w miarę obiektywnie ukazuje realia tamtych czasów - szkoda tylko że twórcy nie wspomnieli skąd Czarne Pantery miały kapustę na swoją działalność - mianowicie w znaczny sposób była to organizacja finansowana przez czerwonych.Film jest bardzo dobrze zagrany z wyrazistymi postaciami z krwi i kości,jest napięcie,są emocje i jest super pomysł z tym "kretem" oraz fajny klimacik USA z tamtych lat w czym zasługa zdjęć,charakteryzacji i scenografii.Kilka scen jest naprawdę swietnych - jak ta z "kretem",czy ta w restauracji czy to przemówienie Hamptona i "jestem rewolucjonistą" - nieżle koleś popłynął.Szczerze polecam.