film nie zły, a nawet całkiem dobry! oj tam... miałem przyjemność go oglądnąć, chociaż jest to film jeden z tysiąca podobnych, to miał coś w sobie że chyba oglądnę go jeszcze raz kiedyś w tv. Jason miał dużo gorsze filmy już na koncie....
Lecz co przykuło moją uwagę najbardziej.....
Czy Stanley Tucci został zrobiony na Andy Garia...???? zostali chyba sklonowani......???
Może i miał gorsze role, ale ta na pewno również zalicza się do tych słabych. Ogólnie 6/10 to maksimum jaki można dać temu filmowi.
zgadzam się że film ma to coś, może dlatego że jest dość nietypowy - nie wiemy w którym kierunku rozwinie się akcja, nie wiemy czy pod wszystkim nie ma drugiego dna i czy na koniec nie będzie jakiegoś zaskakującego zwrotu..