Właśnie obejrzałam film -prawdziwa perełka.
Wspaniała opowieść o odkupieniu przez miłość.
Jakże inaczej mogły potoczyć się losy Johnny Eagera gdyby w dzieciństwie miał psa.
Ciekawi mnie skąd u boku Eagera wziął się cyniczny filozof Jeff Helfin (Oskar za rolę drugoplanową) to mogłaby być nowa historia.