"Jestem tutaj!" chciałaby krzyknąć bohaterka, ale nie jest w stanie poprosić nawet o szklankę wody. Nie może też wstać, bo choroba przykuła ją do łóżka i uzależniła od innych. Doskonale za to słyszy wszystko, co jej bliscy mówią na temat jej stanu. Codzienność starszej kobiety dokumentuje nieruchoma kamera, skierowana prosto na jej twarz. Pozostali bohaterowie: mąż, córka, wnuki, lekarz czy ksiądz są tylko korowodem pojawiających się w kadrze nóg i wypowiadanymi w tle zdaniami. Przeszywająca opowieść o samotności w obliczu śmierci przedstawiona z perspektywy umierającej kobiety - choć ta nie wypowiada ani słowa.
Starszy mężczyzna opiekuje się swoją sparaliżowaną żoną. Mimo podeszłego wieku i własnych problemów ze zdrowiem stara się ze wszystkich sił, aby ulżyć jej w cierpieniach z dnia na dzień coraz silniejszych. Pomaga mu córka, która usiłuje pogodzić opiekę z pracą w szpitalu oraz swoim życiem rodzinnym. Każde z nich ma odmienne poglądy na to, jak powinna wyglądać opieka nad chorą, co prowadzi do wielu sprzeczek.