PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32064}

Jeżeli ....

If....
7,2 5 377
ocen
7,2 10 1 5377
7,5 14
ocen krytyków
Jeżeli ....
powrót do forum filmu Jeżeli ....

o ile film miał pokazywać "niegodziwość" brytyjskiego systemu edukacji lat 60tych, o tyle ostatnie jego sceny zniszczyły dla mnie ten przekaz totalnie. rozumiem bycie indywidualistą oraz niechęć bycia trybikiem w maszynie, jednakże, nie oszukujmy się, przez cały film Krzyżowcy robią wszystko, by ich potępiać - kradzież motoru, plakaty komunistów na ścianach, no i w koncu strzelanie do ludzi jak do kaczek. jesli to jest wolność, to ja takiej wolności nie chcę. buntować można się w różnoraki sposób - jednak to, co robi Travis to zwykły bandytyzm. to jakby tłumaczyć złodzieja, że walczy o wolność w czasach kapitalizmu. może takie właśnie było zamierzenie Andersona - pokazać, do czego może doprowadzić bunt i chęć wyzwolenia się z utartych, momentami dość upakarzających, schematów - jednak jeśli przy koncu filmu zaczynamy potępiać bohatera, który ma być ofiarą - to co to za przekaz?

ocenił(a) film na 10
dzon

Wiem co masz na myśli, ale te strzelanie to nie była zemsta ani bunt. To były konsekwencje przemocy. Jeżeli ktoś upokarza kogoś w tak perfidny sposób i śmie nazywać własną hipokryzję i brak wyobraźni szczytnym mianem wychowania to kręci na siebie bicz. Takie są zasady.
Trzymanie się sztywnych zasad i reguł nie mających żadnego pokrycia z rzeczywistością, tłamszenie wrażliwości młodego człowieka. .Nie ma miejsca na dialog, a jest tylko ślepe trzymanie się zasad i dyscypliny. Koniec był właściwie ironicznym potwierdzeniem smutnego faktu, że sama dyscyplina bez zwracania uwagi na potrzeby drugiego jest tym samym co wiara bez uczynków.
Smutne żniwa.

ocenił(a) film na 10
kejtnova

Z powodu kilku scen ten film naprawdę zasługuje na miano filmu kultowego.

ocenił(a) film na 6
kejtnova

masz rację, co do upokarzania i pewnych konsekwencji, które może to wywołać. jednak przemoc tam nie była tak straszliwa, że wymagała tak drastycznej reakcji. jeszcze raz powrócę do przykładu ze złodziejem. ktoś biedny również moze czuć się upokorzony tym, że wygląda gorzej od innych i a do tego ma pustrzy brzuch, jednak wszyscy ubodzy ludzie nie są z tego powodu złodziejami. nawet lepiej - prawdziwi biedacy mają zazwyczaj więcej honoru niż zwykły łotrzyk i nie ukradną nic, choćby kulili się z głodu. wychów tamtych lat w WB na pewno nie był idealny, ale patrząc na obecną młodzież i ogólne rozpasanie, można dojść do wniosku, że mimo swych wad tamten system naprawdę wychowywał ludzi, w przeciwieństwie do szkół obecnie. w filmie nie ma chyba sceny, która pokazywałaby wspomnianą przez Cię wrażliwość Travisa i jego znajomych. chwalenie się przeleconymi panienkami, palenie fajek, kradzież itd itp to objawy zwykłego cwaniactwa i huliganstwa, które raczej powinno się zdusić paroma zimnymi prysznicami, niż pozwalać na więcej. i choć podoba mi się zdanie "...sama dyscyplina bez zwracania uwagi na potrzeby drugiego jest tym samym co wiara bez uczynków.", to nie uważam, żeby odnosiło się ono do tego, co film Andersona prezentuje. lepszym, jak dla mnie, obrazem o podobnej tematyce jest "Zły / Ondskan", który mimo że przeidealizowany, to jednak dobitniej oddaje błędy starego modelu wychowania.

ocenił(a) film na 10
dzon

To nie jest film o wychowaniu tylko o hipokryzji. Z założenia ten film to kpina pseudo dyscypliny. Wystarczy popatrzeć na starszych kolegów Travisa i na ich poczynania. A jak nie można dostrzec szemranych intencji bohaterów, które delikatnie zasugerował reżyser, to trzeba chociaż spróbować czytać między wierszami.
"Tamten system naprawdę wychowywyał ludzi".
Piszesz o wychowaniu, tymczasem ja zaobserwowałam jakieś perwersyjne metody seksualnej przemocy i upokorzenia. Zimne prysznice, bicie po dupie, pederastia, służalczość.
Nie wiem czy oglądaliśmy ten sam film? Bo mam wrażenie, ze piszesz o jakimś innym...

ocenił(a) film na 6
kejtnova

jakiej znowu hipokryzji? przecież tam wszyscy wiedzieli co się dzieje, nikt niczego nie udawał, pewnie nawet sami rodzice, gdyż do takich szkół trafiało sie najczęściej w ramach "rodzinnej tradycji".
i czy muszę napisać to dużymi literami, żeby było jasne - dostrzegam niedoskonałość systemu wychowania przedstawionego w filmie. ba, więcej, potepiam go. tylko że dla mnie wciąż tymi naprawdę złymi są tu travis i jego banda, która przez cały czas zachowuje sie aspołecznie. Zimny prysznic był karą, czy dobrą - inna sprawa. co nie zmienia faktu, że był 'zasłużony', a nie wynikał z faktu, że ktoś lubi się znęcać nad innymi. to chyba jednak różnica.
rozumiem przesłanie filmu, jednak sposób przedstawienia zachowania Travisa odciąga uwagę od głównego problemu tego obrazu.

i proszę bez osobistych wycieczek, tak jak w Twoim ostatnim zdaniu, bo nie jestem tu by szturchać się wzajemnie, a po to by rozmawiać o filmach.
pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
dzon

Nie rozumiem o co Ci chodzi w sumie.Travis był błyskotliwy, bystry, samomyślący.
Ten film to przejaskrawiona satyra. Strzelanie do ludzi to tylko element popisowy mający podkreślić absurdalność całej sytuacji. Postacie są papierowe, zaprogramowane - bez emocji, w sumie ledwo przypominają ludzi. Nie są prawdziwi i zabijają wszystko co było prawdziwe.
Bohaterowie są z założenia karykaturami ludzi i ludzkich zachowań. Jak w "Latającym cyrku Monty Pythona". Tam głowy lecą cały czas. To istota czarnego humoru i absurdu. Ludzie pękają z przejedzenia, zabici nauczyciele wychodzą z kredensu itd.

Travis strzelał do nich, bo nie byli ludźmi.
Ci, którzy nimi pozostali siedzieli na dachu.
To trochę jakby wojna z zombie. Oni nie istnieli. I reżyser był po ich stronie, bo też siedział na dachu. Haha.

ocenił(a) film na 10
kejtnova

Trudno żeby absurd rządził sie tymi samymi zasadami co rzeczywistość.
Scena strzelania w filmie to raczej ostateczna próba zdjęcia maski z karykaturalnej rzeczywistości i zniszczenia tego co nieprawdziwe w człowieku.
Nie można tego rozpatrywać w kategoriach brutalnego morderstwa dokonanego na człowieku np. w thrillerze czy dokumencie.
Bo to nie tego typu film.

ocenił(a) film na 6
kejtnova

a czym ta błyskotliwość, bytrość i samomyślenie się objawiały. sceny poproszę.

ocenił(a) film na 10
dzon

To nie sceny to osobowość.
Jest taka scena na dywaniku - Travis i jego dwaj kumple vs. czterej jeźdzcy apokalipsy.
O czym tu dużo pisać. Od razu poznać kto ma charakter, a kto tylk nadużywa władzy i jest robakiem.
Koleś nie potrafi człowieka pokonać słowem, bo przypuszczalnie jest na to za głupi. Więc bije go po tyłku.
A Travis nawet to upokorzenie przyjmuje z klasą.
Biją go i to tak naprawdę zemsta za to, że im dane jest być jedynie genetycznie uwarunkowanymi elitarnymi kretynami, a on jest bystzrejszy i do tego odważny i mówi to co myśli. Dla nich to cechy nieosiągalne w tym życiu i w kilku przyszłych inkarnacjach, bo potafią jedynie lizać i łasić się do "przełożonych".Travis tego nie potrafi i nie chce, bo jest lepszym moralnie człowiekiem więc muszą mu za to "dokopać".
Travis nie kłamał, powiedział temu lalusiowi prawdę, której on nie potrafi znieść, bo jest ohydna. Dlatego dostał po tylku i dlatego jest moim ulubionym bohaterem. Lubię jak moi ulubieni bohaterzy dostają po tyłku od głupków, gdyż to znaczy, że są zacni i przynależą do mojego ulubionego filmowego grona postaci poszkodowanych i cierpiących za to, że są mądrzejsi.


ocenił(a) film na 6
kejtnova

spoko, ja już wszystko wiem i rozumiem. i na tym bym zakończył rozmowę, bo cała reszta, którą mógłbym powiedzieć miała by charakter mocno personalny, a jak już mówiłem wcześniej - nie po to tu jestem.
pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
dzon

Dla mnie ten film jest wyjaśnieniem, skąd się wzięły kontestacje roku 68 - konieczność rozprawienia się ze starym porządkiem. Wszystkich scen nie należy brać zbyt dosłownie, zwłaszcza ostatniej - o tym twórcy filmu uczciwie przestrzegli zapodając kultową scenę w barze.

dzon

Gdzie można obejrzeć lub pobrać w miarę dobrej jakości - z napisami pl lub lektor ?

dzon

A jak się zachowują właśnie młodzi lewicowcy ,np. z Antify, niszcząc i kradnąc w miastach jak Hamburg, Rzym czy Paryż??...zwykłą dzicz zlewaczała, która woli ukraść niż pracować.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones