Nie jest to co prawda majstersztyk, często jest kiepsko zagrany, albo zrealizowany, zbyt wiele sprośności, ale niektóre teksty były naprawdę zabawne. Np.
- Urodziłem się z mentalnością bogacza... (o którym małolacie nie można by tego powiedzieć)
- Mógłbym tez być jakimś aktorem, ale nie polskim, raczej jakimś takim zagranicznym.
- Za szybko przeszliśmy do tego castingu.
Po upojnej ;) nocy:
- Hej to ja! Bogo! Nie pamiętasz, co?
Albo inne:
- Jadę z Bogo do Szwecji. Do jacuzzi jadę!
- Filmy nas oszukały, całe pokolenie. Życie jest banalne.
Film raczej dla męskiej widowni. Nawet i dla tych, którzy nie dali się oszukać.