Ha! Dobrze powiedziane..

Dokładnie. Obsada niby dobra ale z czego? W Polsce kręci się 1 w miarę dobry film na 7 lat. Kiedy leci reklama tego filmu to wymiotować się chce zresztą tak jak ten filmweb od dłuższego czasu.

Nie zapominajmy o przedświątecznym product placement!

polska zawsze byla dnem kinowy dlatego trzeba isc tylko na amerykanskie produckje

Pozwolę sobie się nie zgodzić z twoim zdaniem, bo weźmy choćby takie nazwiska jak: Kieślowski, Wajda, Bareja, Kutz, Zanussi ETC. ja wiem że "młode wilki" za kamerami nie będą robić filmów nastawionych na jakość ale na zapchanie porfela, i o to może nie mam pretensji, ale jeśli kolejne gnioty jakimś cudem generują przychody, to jasny przekaz dla tych "reżyserów" po wieczórówce że po co się starać zrobić coś ambitnego, starczy zerżnąć prawie 1:1 jakiś zachodni debilizm, adaptować go do polskich warunków ( #Jestem M. Misfit ) i "hit" gotowy.

No tak ,plebs pojdzie na wszystko. dlatego kiedys mniej ambitni wiesniacy grali disco polo i tez hajce robili na tym wielkie bo zawsze sie znajdzie grono idiotow ktorzy to lykaja. Wszstkie te naziska maja wspolna ceche: w ich filmach zawsze musiala byc gola baba bo przeciez to bylo tak ambitne kino ze bez golej baby by sie samo obronilo xD zenujace ze zawsze widza traktowali jak debila. dzis gdzie gola baba wyskakuje zewszad nie ma juz czym przyciagac. Skoro kiedys sprzedawaly sie Harlekiny tak teraz sprzedaja sie gnioty typu laneta singli 8, jak zrobic babie kolo nosa ? jak poslubic frajera? kto dmucha moja matke 3 ? milosc na zawsze, Temperamnet uczennicy i inne takie smieci. Ja na szczescie nie ogladam, szkoda zycia na to

Legiony mogły być całkiem niezłym filmem, gdyby skupiły się tylko na wiernym pokazaniu dziejów formacji wojskowej. Ale niepotrzebnie znów wstawili trójkąt miłosny i zaraz kicha.

W punkt. Choć nie zgodzę się z jednym - w domu nie ma tych samych emocji co w kinie ;)

Serio?
Nie przyszło Ci do głowy że jednak istnieje docelowa grupa odbiorców tego typu filmów? Byłam w kinie, za mną siedziały babki 45+ które dobrze się bawiły i film ewidentnie im spasował. Najpewniej istnieje też grupa nastolatek którym ten film się spodoba. Mi ta produkcja nie przypadła do gustu ale z tego powodu nie twierdze że to gówno. Dla każdego coś innego, co kto lubi. Nie każdy jest wymagającym widzem, są ludzie którzy lubią pooglądać odmóżdżajace komedie i są faceci którzy lubią pooglądać filmy typu "zabili go i uciekł" i to jest ok, że każdy ma swój gust.

Nie, nie, nie. Proszę, nie broń tego. Są filmy z prostym scenariuszem, świetnie rozpisane i zrealizowane. Fabuła nie musi być skomplikowana żeby być interesująca. Można wrzucić dwójkę aktorów i nagrać w jednym pomieszczeniu i zrobić kawał filmu. Tutaj pełna zgoda. Ale to jest g...no i g...nem trzeba to nazwać. I każdy komu się to podoba ma g....ny gust. I niech nikt mi nie wyskakuje, że każdy ma swój gust. Bo tak mówi każde bezguście. Gust się ma albo nie.

Idealnie to ująłeś. Ja się tylko pytam, skąd na takie gówno biorą się pieniądze, jak i na inne "arcydzieła" ostatnich lat polskiego kina.. bo mam nadzieje, że z prywatnych pieniędzy, a nie z "budżetu" na kinematografie...

Mi tam wystarczył TRAJLER / REKLAMA i nachalne nakłanianie do seansu przez deweloperkę mebli AGATA aby sobie odpuścić to kolejne wybitne Arcydzieło. :) Drugim powodem na NIE jest nieobecność w tym filmie Roksany Wengiel :)

dobry trolling :) Ludzie się jeszcze łapią na to.

Autor widzę jest przeciwnikiem tego rodzaju kina, więc ostra wypowiedź nie dziwi.
Ja poszłam na ten film z potrzebą oglądnięcia czegoś w tym gatunku.
Niestety, nawet jak na ten rodzaj filmu jest to bardzo niski lot. Ani fajne ani śmieszne. Kilka Pań z ostatniego rzędu zachodziła się ze śmiechu, ale mniemam, że musiały się porządnie napić, bo na prawdę humor tego filmu pozwalał conajwyżej na uniesienie koncika ust.
Zakończenie żenada.