Widziałaś/widziałeś chyba film o podobnym tytule...
litości

w mojej opinii to raczej film byl o zdradzie, a moze nie tyle o zdradzie co o braku szacunku, do siebie i do kogos z kim sie jest
o seksie, o cielesnosci
o seksie dla seksu i bez milosci, a i o tym ze taki seks z czasem moze przestac byc tylko seksem
tak ogolnie to przede wszystkim o seksie

Moim zdaniem seks był środkiem do ukazania beznadziei sytuacji w jaką popadli główni bohaterowie.

raczej ucieczka i odskocznia od swiata na zewnatrz i prawdziwego zycia
ale z czegos co bylo tylko prywatnym intymnym swiatem gdzies na uboczu stal sie waznym elementem tego "prawdziwego" zycia

Twoim zdaniem głównych bohaterów 'dopadła miłość'?

nie sadze
a czy milosc istnieje? jesli tak to raczej nie w tym filmie
ale wydaje mi sie ze natura tego seksu zmienila sie z czasem i stal sie czyms wazniejszym i bardziej emocjonalnym niz na poczatku

Czyli miłość nie istnieje? W takim razie co teraz zajęło jej miejsce, jaki 'stwór'?
Z tego filmu wynikać być mogło, że seks ... czyżby seks? być może seks zajął miejsce miłości.

seks jest wazny ale to nie jest to samo co milosc
seks i milosc moga byc polaczone ale wiadomo ze nie zawsze i nie dla wszystkich
mysle ze moze istniec jedno bez drugiego z tym ze latwiej znalezc seks bez milosci niz milosc bez seksu
oczywiscie odrazu mowie ze chodzi o relacje, mezczyzna-kobieta, a nie milosc mamy do dziecka czy dziecka do rodzicow

a prawdziwa milosc moze istnieje tylko ja nie wiem gdzie lezy
jak jakas znajde to ci powiem czy istnieje

Podejrzewam, że poszła sobie w siną dal ...

wiec moze kiedys na nia wpadniemy bo w koncu ziemia jest okragla i nie taka bardzo duza
tylko czy lepiej tuptac w miejscu i czekac czy biec za nia i szukac?:)

a najgorsze ze nie wiemy jak naprawde ja poznac i czy wogole istnieje wiec czy warto za nia biec?
a moze latwiej bedzie znalezc nie szukajac na sile?

Nie szukam jej, już nie ... po co szukać czegoś, czego nie ma w dzisiejszym świecie :(
Dobra, koniec tematu. Film był ciekawym spojrzeniem na dwójkę ludzi, których połączyło pożądanie.
Pozdrawiam ;)

a skad wiesz ze nie ma? moze jest tylko gdzies sie chowa i Ty bedziesz wyjatkiem, ktory na taka milosc trafi jak juz sie z nia zdezysz:)
mysle ze potrafilbym kogos naprawde kochac i jestem troche romantykiem ale to tak samemu sie nie da
i dla Ciebie pozdrowienia