Uwielbiam Toma. Przetrawiłam Kod, ale to? Można się przyczepić dosłownie do wszystkiego, poczynając od "Chi cerca, trova" a nie "cerca trova". Błędy nie tylko językowe, ale i merytoryczne. Z Browna taki znawca historii jak ze mnie Matka Teresa. Pokazywanie tego na wielkim ekranie to strata pieniędzy i ujma dla wybitnego aktora. Głupi świat uwierzył w prawdziwość mitu z Kodu Da Vinci i autorowi się wydawało, że nabierze kolejnych głupków na wymyślone historie. Pewnie tak się stało, nie wnikam. Dla mnie ten film to wyrzucony pieniądz i zmarnowany czas.