PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=689459}
6,2 113 915
ocen
6,2 10 1 113915
5,3 11
ocen krytyków
Inferno
powrót do forum filmu Inferno

???

ocenił(a) film na 3

Czy niewytłumaczalna, bezpodstawna i niezwykle irytująca fanów moda na zmienianie przez twórców fabuły świetnej książki, to jakaś fobia scenarzystów aby "zaistnieć"? "Hey, patrzcie naniosłem poprawki w fabule książki, teraz jest ekstra no nie?" - Kurde, czy ktoś kiedyś powiedział "Łał, ten film jest super co prawda w książce było zupełnie inaczej ale tak jest lepiej" albo "Bardzo dobrze udało się scenarzyście odwrócić sens książki i całkowicie olać to co zostało w niej napisane, brawa dla twórcy 10/10"???

Czy naprawdę nawet takie banały jak kolor włosów bohaterki (WIELOKROTNIE podkreślany przez autora książki) muszą być zmieniane? Albo tak istotne rzeczy jak zakończenie muszą być odwracane do góry nogami? Czy naprawdę świat utopi się w ogniu jeżeli zakończenie Hollywoodzkiego filmu nie będzie 100% happy-endem? Widzowie zażądają zwrotu kasy za bilety, krzesełka w sali kinowej zapadną się w nicość, a wielki ekran pęknie epicko w pół?

Mam czasem wrażenie, że na straży filmów których budżet przekracza 50 mln zielonych, stoi jakiś mityczny strażnik-cenzor, który przed premierą ogląda każdy film i każe pozmieniać wszystkie sceny tak aby przypadkiem nie był on zbyt dobry. Aby przypadkiem widz nie wyszedł z kina mówiąc: "Film był naprawdę dobry!" albo chociaż "film nie zasługuje może na 8 oskarów, ale był wierny książce, przez co oglądało się go przyjemnie"

Loten

Fobia to lęk, strach :)

Loten

Tutaj się troszkę rozpisałem na temat okropnej wizji Howarda względem bardzo dobrej książki> https://wloskiraj.wordpress.com/2016/10/31/ksiazka-vs-film-inferno/

ocenił(a) film na 3
Loten

Podzielam Twoje wkurzenie. Tak, to moda, no i pieniążki, bo "dzieło" filmowe musi być przecież dla wszystkich, czyli trzeba poobniżać wszelkie wymagania. Tak dzieje się również w teatrze, choćby polskim. Przyjdzie takie jeden z drugim dyrektor bez dyplomu (są tacy i robią wrzawę, bo są w opozycji), albo z dyplomem jak niejaki Klata czy Srata i wywracają nasze dramaty na drugą stronę, wszędzie pokazując nagość, bo to jest nowoczesne.pl o się sprzedaje. Rzygać się chce.

ocenił(a) film na 5
Loten

chyba Fight Club był jedynym filmem, który ludzie uważają że jest lepszy od ksiażki... :)

ocenił(a) film na 7
Qba333

Dla mnie Ojciec chrzestny też jest lepszy w wersji kinowej od oryginału książkowego... (ale fakt to są wyjątki)

ocenił(a) film na 4
MOSKWA17

"Tylko dla orłów" dla mnie.
Nota bene o niebo lepszy jest ten film zważywszy, że major Smith był w książce jako tako, a porucznik Schaffer był grubawym mało śmiesznym durniem o mentalności przedszkolaka. Taki chyba angielski humor, zakpić sobie z Amerykanów. Dobrze, że się nie odwdzięczyli w filmie...

ocenił(a) film na 4
Qba333

No i jeszcze "Ziemia obiecana"

ocenił(a) film na 3
Qba333

Forrest Gump

ocenił(a) film na 5
Qba333

Jest całkiem dużo takich filmów. Ponadto książka jako taka ma to do siebie, że bardziej angażuje widza, wykorzystuje jego wyobraźnię aby kreować fabułę, czytelnik staje się niejako twórca tego co odbiera czytając. I dzięki temu jest mu bliższa, a co za tym idzie trudniej się ją krytykuje. Podświadomie oczywiście. Efekt jest taki, że łatwiej krytykować film niż książkę. Gdybyśmy mogli obiektywnie i ściśle oceniać filmy i książki to mająca tyle samo punktów jakości książka będzie się nam bardziej podobać niż film.
I tak jest przyczyna, że książki wydaja się lepsze, niż ich ekranizacje.

Qba333

Dla mnie Władca Pierścieni był dużo lepszy od książki, która nudziła niemiłosiernie. Sam początek zanim oni w końcu opuścili Shire był prawdziwą drogą przez mękę. No ale po filmie zapanowała moda więc wszyscy nagle odkryli że takowa książka istnieje i każdy twierdził że jest przecudowna.

ocenił(a) film na 7
Loten

Niestety zgadzam się w 100% z opinią! Jestem oburzona zniszczeniem tak fajnej książki :( Na pewno film nikogo nie zachęci do przeczytania tej książki, a szkoda bo warto!

ocenił(a) film na 3
Loten

w punkt!

ocenił(a) film na 4
Loten

Zastanawiałam się czemu po premierze nie było głośno o filmie, bo spodziewałam się petardy po przeczytaniu książki. Niestety sprawdziłam na własnej skórze i dawno nie byłam tak zawiedziona. Rozumiem tłumaczenia typu "książka była zbyt szczegółowa i trzeba było coś wyciąć", ale tutaj autorzy filmu posuneli się za daleko psując chyba wszystko co się dało. Ciekawe wątki zostały kompletnie odarte z emocji, na miejsce naprawde ciekawej akcji dodane zostały nowe - niepotrzebne i plytkie, przy czym mało istotne szczegóły były zachowane w każdym detalu. Po co, pytam, dlaczego?? Nawet Tom Hanks nie pomógł...

ocenił(a) film na 2
xamoleya

"Nawet Tom Hanks nie pomógł..." z takim scenariuszem, to i 10 Hanks'ow by nie pomogło ;/

ocenił(a) film na 4
agaulus

W kawałku średniowiecznej kości wielkości baterii R6 zmieszczono projektor FullHD... zdolni jak cholera :]

ocenił(a) film na 6
Loten

To nie jest ksiazkaweb tylko filmweb.

ocenił(a) film na 8
Loten

Kto powiedział że filmy które są wzorowane/na podstawie książki muszą być w 100% takie same ? gdzie jest zakaz używania nowych postaci, rzeczy w filmie ? lub inne zakończenie ?

ocenił(a) film na 2
Eskim0s

Tylko w tym przypadku, scenarzysta zrobil jakby "nową" książkę o takim samym tytule.

ocenił(a) film na 4
Eskim0s

Po pierwsze, ekranizacja z definicji jest filmową wersja tego samego dzieła, wiec wydaje mi się, że istnieje jakas granicą dobrego smaku jeśli chodzi o wprowadzanie zmian.
Po drugie, fajnie jak te zmiany są na plus dla produkcji, a moim zdaniem w tym przypadku wersja filmowa przedstawia dużo plytszą i mniej ciekawą historię.

Eskim0s

no to wyobraź sobie Władcę Pierścieni w którym Frodo wkłada pierścień i zamienia się w wielkiego smoka, który zjada Saurona, a Galadriel jest czarnoskórym kochankiem Gandalfa

ocenił(a) film na 3
Loten

Zgadzam się w 100% to nie jest film Inferno tylko inspirowany książka Intferno a do tego film strasznie slaaby...... Aż przykro...

Loten

Przyznam się, że jak przeczytałam parę wpisów odnośnie "Inferno", i raczej daruje sobie tą ekranizacje. Chciałam ją obejrzeć, ale nie wiem czy w połowie, nie wyłączę przeklinając co oni zrobili z dobrym materiałem na film.

ocenił(a) film na 3
Loten

To ja powiem w ten sposób - jako jedyny w tym temacie książki nie czytałem, a i tak uważam film za słaby. Słaby po prostu jako film, nieważne czy to ekranizacja książki czy nie. To jest jeden z tych obrazów, w których Howard pokazuje swoją gorszą stronę - ciężką rękę, brak wyobraźni i niezdolność budowania suspensu. Fabuła nie wciąga, film nie trzyma w napięciu, irytuje ostry montaż, a aktorom chyba w ogóle nie zależy, tylko Irrfan Khan jakoś zabawił się własną postacią. Hanks już po raz trzeci zagrał Langdona i po raz trzeci zrobił to na alibi.

Loten

No dokładnie już Da Vinci i Anioły były słabymi ekranizacjami, ale jako tako trzymały się fabuły książek. Inferno to porażka, jak można zakończyć to happy endem...

ocenił(a) film na 5
Loten

Co zostało zmienione?

ocenił(a) film na 1
doliwaq

Niemal wszystko, z motywacją głównego antagonisty na czele!

użytkownik usunięty
Loten

Film to film, książka to książka. Jak cię boli, to sobie dopowiedz, że to nie ekranizacja, tylko adaptacja. Ja z kolei nie rozumiem tej jazdy po "zmienionych" filmach. Książki nie czytałem i co mnie obchodzi co w niej jest? Uzależnianie filmu od powieści, nawet jeżeli posłużyła za inspirację, to paranoja. Pierwszym celem filmu nie jest wierność książce. Chcesz "oryginału", to sobie przeczytaj książkę.

ocenił(a) film na 8
Loten

"Kurde, czy ktoś kiedyś powiedział (...)" - tak, ludzie tak mówią o "Lśnieniu" Kubricka, choć dla mnie to jest tragedia jeśli chodzi o ekranizację ;) (plus niektóre tak głupie, po prostu idiotyczne elementy, że... ech, dam sobie spokój).

Nie czytałem "Inferno", więc film mi się dość podobał. A jak piszecie, że zmienia książkę, to jak dla mnie teraz chyba nawet lepiej - przeczytam książkę i będę miał drugą rozrywkę, pewnie nawet lepszą :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones