2/10. Film totalnie bzdurny. Miały być iluzje, a jest magia jak z Harrego Pottera, która jest tłumaczona jako "tylko iluzja".
Z opisu spodziewałem się czegoś bardziej w stylu Ocean's eleven, a dostałem durny, efekciarki, przewidywalny, nierealistyczny film o jakichś magikach.
Totalnie zmarnowane pieniądze za bilet do kina, o czasie już nie wspominając.
O, przepraszam ... No dobrze, to ja tam nie widziałam : kociołków, eliksirów, dementorów, magicznych mioteł ... Wujka Władzia też nie widziałam ... A przepraszam, Voldemorta ;)
No i gdzie w Iluzji był Harry ? A tak, pewnie się schował w tłumie, szczwana bestia ;)
"Magia JAK z Harrego Pottera" - przychodzi osoba i wylicza rzeczy z tegoż filmu, myśląc że jest zabawna. Dżizas.
Nie o zabawność tu chodzi, tylko o stwierdzenie, że film jest tandetny i naciągany. Czary mary jak z world od warcraft.
Przewidywalny? Jak dla mnie to akurat końcówka była totalnym zaskoczeniem (chodzi mi o osobę, która za tym wszystkim stała). Przy okazji to chyba z samego trailera wynika, że jest to film o sztuczkach magicznych. Iluzją jest wywołanie u widza wrażenia, że dzieje się coś co normalnie nie może się wydarzyć. Więc dla oglądającego, który nie wie jak są robione triki, jest to magia. Może nie zostały wytłumaczone wszystkie sztuczki, ale tak właśnie być powinno. Część z nich może jest aktualnie nie do zrobienia, ale czy był w tym filmie podany rok w jakim dzieje się akcja? Dla mnie film jest świetny. Wywołał u mnie uśmiech, a przecież oto chodzi w sztuczkach magicznych. Wiem, że z wielką przyjemnością obejrzę ten film jeszcze wiele razy.
Mnie końcówka również zaskoczyła, aczkolwiek uważam ją za scenariuszowe przegięcie, z dodatkowo niepotrzebnie ciągniętym wątkiem miłosnym. Natomiast większość pokazanych trików jest jak najbardziej do zrobienia. W procesie tworzeniu filmu brali udział prawdziwi iluzjoniści (m.in. bracia Dan i Dave Buck oraz mentalista Keith Barry), którzy wspomagali aktorów. A np. pokazaną w filmie teleportację bardziej efektownie (i trudniej do rozszyfrowania) wykonywał już David Copperfield - iluzja nosi nazwę "Portal" i można ją znaleźć na youtubie.
osoby które dużo oglądają filmów / seriali mają potem problem bo ilizuja dla mnie również okazała się bardzo przewidywalna i też dałam 2/10 i uważam dokładnie tak samo marketing działa tu w 100%!
Mam wrażenie że na Webie jest liczna grupa osób która wybrzydza na filmy których nie trawi i nie rozumie i zniechęca innych do oglądania Co do przewidywalności filmów nie sądze aby to był powód do nie oglądania filmów Większość ludzi na Webie to wybitni krytycy filmowi wszystko już widzieli i prawie nic nie jest w stanie ich zainteresować czy zaskoczyć Filmy sa produkowane głównie dla najgłupszej widownii amerykańskiej a nie dla innych nacji
aha tzn że jeśli wyrażam swoją opinię to jestem hejterem i nie powinno mnie tu być i właśnie to jest smutne! Ktoś stara się wypowiedzieć na temat filmu i już jest źle :) ja mam mnóstwo swoich ulubionych filmów i mnóstwo pozytywnych opinie ale nie lepiej wsadzić wszystkich do jednego wora :) brawo!
To normalne na filmwebie że jak komuś film się podoba a inny skrytykuje to jest "wojenka"
Problemem w ocenianiu filmów są skrajne opinie na temat filmów. Każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy choćby najbardziej subiektywne i negatywne. Jednak w tej całej zabawie w opiniowaniu filmów dobrze jest zachować bardziej umiarkowane, bezstronne i obiektywne opinie czy poglądy. Ocena 2 dla Iluzji jest bardziej subiektywna niż obiektywna. Czasami pozytywne opinie widzów bardziej subiektywnych w ocenie mogą być z bieżne z ogółem widowni , wynika to jednak z osobistego gustu danej osoby. Niezależnie od gustów , oczekiwań i charakterów , dobrze jest starać się uwzględniać opinie innych i dążyć do bardziej obiektywnego oceniania filmów w miarę swoich możliwości intelektualnych. Sam osobiście mam problem z obiektywnym postrzeganiem niektórych filmów , z drugiej strony daleki jestem od wyrażania swojego osobistego rozczarowania filmem, jeśli już oceniam film zrozumiały dla mnie to staram się być jak najbardziej obiektywny w ocenie, biorąc pod uwagę opinie negatywne i pozytywne innych widzów.
"Filmy sa produkowane głównie dla najgłupszej widowni amerykańskiej a nie dla innych nacji" - to po co takie oglądać? Czemu nie mówić prawdy o tym jakie to g&%(o? Bo do tego właśnie próbujecie nas namówić.
ILUZJA TO STRASZNY SZIT, STANOWCZO NIE POLECAM.
nie musisz w każdym wątku powtarzać ile to filmów i seriali nie obejrzałaś, większość osób na filmwebie widziało ich równie dużo, a pewnie i więcej
Ja również się świetnie bawiłam na tym filmie. Końcówka mnie zaskoczyła. Wyjaśnienie magicznych sztuczek rozbawiło swoją prostotą. Bardzo fajny film. Czas relaksu, odprężenia i dobrej zabawy - do tego szczypta magii. Super.
"ahahahah sram na takich debili jak ty " Twoje IQ jak widać też nie jest za wysokie ..
ja dla mnie końcówka troszke spłycona, oczekiwałem troche więcej, no i może te trochę "przerysowane" np. iluzje z bańkami, szkoda bo potencjał był duży
Zgadzam się w zupełności, całkowita porażka.
Nic w tym filmie nie jest wiarygodne, nie da się nawet uwierzyć, że twórcy tego "dzieła" chcieli zrobić dobry film. Chyba próbowali "na oko" zrobić coś jak Oceans Eleven, ale zapomnieli przy tym myśleć.
Ocena 7,5? Seriously? Średnia powinna wyjść maksymalnie 2. Filmweb psieje... Tylko czekam, aż wyłączą komentarze pod filmami...
Ode mnie mocna 8. Film bardzo mi się podobał. Nie rozumiem, jak można nazywać go totalną porażką, no ale cóż... niektórzy mają skłonności do hiperbolizacji. Mianem totalnej porażki ja nazywam gnioty, na których człowiek zasypia, wybucha śmiechem, choć teoretycznie nie powinien lub po prostu wychodzi z kina, bo już dłużej nie da rady zdzierżyć. Film nie przebił wyśmienitego Prestiżu ale stanowił dla mnie dobrą rozrywkę.
" Mianem totalnej porażki ja nazywam gnioty, na których człowiek zasypia, wybucha śmiechem, choć teoretycznie nie powinien lub po prostu wychodzi z kina, bo już dłużej nie da rady zdzierżyć." - dokładnie tak było, jedynie z kina nie wyszłam, żeby sprawdzić czy końcówka może trochę ratuje... Nie ratowała. Żena po całości.
"Nic w tym filmie nie jest wiarygodne" - a od kiedy magia ma być wiarygodna? Wszystkie te iluzje są racjonalnie opisane jako zwykłe OSZUSTWA i CWANIACTWO jeźdźców. Ale czego oczekiwać od osoby, której inteligencja to poziom pewnie max. gimnazjum (o wykształceniu zawodowym czy innym nie mówię, bo to każdy może zdobyć :) ).
Nie wierzę! Nie masz żadnego argumentu i sięgasz po wycieczki osobiste? To dopiero dno.. Właśnie takim "intelektualistom" takie gnioty się podobają. Współczuję.
Przedstawiłem argument, a to, że go nie pojmujesz, to kwestia twojego "intelektu". Ja współczuję.
"o wykształceniu zawodowym czy innym nie mówię, bo to każdy może zdobyć"
Przeanalizuj dokładnie to swoje zdanie.
Mitomanie je*any, proszę- przeanalizuj. Jakie "inne" wykształcenie- poza zawodowym- może zdobyć "każdy"?
Tylko nie pisz, że podstawowe, to Cię nie uratuje. Zdanie wcześniej wspomniałeś o "max. gimnazjum", a żeby skończyć gimnazjum trzeba najpierw koniecznie zdać podstawówkę.
No, więc co- może "każdy" może mieć wykształcenie wyższe? Tak samo, jak zawodowe? Okej, wcześniej jeszcze jest średnie, może to miałeś na myśli? Każdy może mieć średnie? Dosłownie?
Ja tam nie wiem, czy każdy, ale znam osobiście sporo ludzi, którzy mają wyższe i są idiotami. Może i ty się do nich zaliczasz? Bo kategoryzowanie czyjegoś IQ nazwami szkół czy stopniami oficjalnego wykształcenia musi być przejawem kretynizmu.
film składa się z wielu rzeczy- wszystko mi się podobało oprócz fabuły. czegoś mi zabrakło aby ocenić ten film na dobry.
Ale nie, nie....chodziło mi o to, że oceniłaś go zbyt wysoko.Popierasz wypowiedź kogoś kto stwierdził, że film jest totalnie bzdurny , tak więc ocena 6 wydaje się zbyt wysoka.
Może masz rację. Ale był bardzo dopieszczony wizualnie. Jednak pod wpływem tego co napisałeś zmieniam ocenę na 5