jestem bardzo ciekaw, czy ktoś jeszcze oprócz mnie śmiał się przy zakończeniu ? (tzn gdy
dzieciaki zaczęły grać w "piłkę")
Też się śmiałam na tym. Ta scena z założenia miała być śmieszna - wiadomo, że Roth w "Hostelu" umieścił parę takich satyrycznych smaczków:)
Po pierwsze Lestat_18 nie obrażaj użytkowników,to nie forum na tematy medyczne,tylko portal na temat filmów !. Więc swoją opinie mogłeś zachować dla siebie.Po drugie dlaczego uważasz że ,,Fairo'' jest chory psychicznie xD.Że śmiał się z scenki w której ,dzieciaki z Europy grali w piłkę kopaną (Jak to Amerykanie mówią ;P) nie piłką a ludzką głową.Ja też z tej scenki się śmiałem .Po obejrzeniu filmu śmiałem się z głupoty scenarzystów(że taką durną scenkę zdołali wy myśleć),ale teraz się śmieje jeszcze z ciebie.Bo to jest tylko film więc nie można brać wszystkiego serio.;p
Ja się śmiałam. I zgadzam się, że obrażanie tu jest poniżej poziomu, bo ludzie różnie reagują.
Co do samego zakończenia, podpięłabym je bardziej pod czarny humor
Polacy by potrenowali taka piłeczką to by było inaczej.Słowacy trenowali i wyeliminowali Włochów na mundialu.
ja tez się śmiałam, ogólnie cały film był dla mnie taki lekko zabawny, bo nie przepadam za horrorami typu "istna rzeź z krwią, flakami itp.;) trzeba przyznać że scenarzyści naprawdę muszą mieć bujną wyobraźnię, pomysł-głowa jako piłka- no nieźle.;D
W grze Postal 2 wszyscy choć raz musieli odciąć głowę człowiekowi i ją kopać, a pies ją przynosił. A teraz z historii: W Grenlandii dzieci grały w piłkę nożną głową morsa ( Anaruk chłopiec z Grenlandii - lektura klas 2 w podstawówce).
Ja też się śmiałem z tego :D. I jeszcze było kilka innych zabawnych scen jak dla mnie.
Ostatnia scena była raczej żałosna, niż śmieszna. Ludzka głowa waży około 5 kilogramów, a te urocze dzieciaki kopały w nią z taką łatwością, że miałem momentami wrażenie, iż to nie jest głowa, tylko szmaciana lalka. No chyba, że w głowie tej pani znajdowała się próżnia - w tym wypadku, byłbym w stanie to zrozumieć.
Hehe, może to farbowana blondi była? Mnie najbardziej rozwaliło to jak dziadek zjadał chłopakowi nogę na żywca. Coś za bardzo chłopaczek nie krzyczał.
Pozdrawiam;>
Mnie ta scena dziwiła, przecież mięśnie gładkie z nogi, na surowo smakują fatalnie, a dziadzio a ni nie smażył, a ni nie doprawiał.. niedorzeczne.
No, to było dobre :D. Krzyknął i wszystko, a dziadziuś za nim siedzi i je sobie jego nogę :)
To było przeboskie!!! Słitaśne!
Albo to, jak ten koleś mówi - "jeden". I strzela do gówniarza, hahahaha!
O, albo gdy ta baba z kosą tnie wiszącą gościówę i tryska na nią krew - normalnie turlałem się ze śmiechu!
A po tym oskalpowaniu piłą, hahaha, jak sobie przypomnę, hahaha, do teraz nie mogę przestać się śmiać!
Dlaczego wybrali nudną Słowację?! Niech następny Hostel zrobią w Polsce. Tu gore bawi ludzi najbardziej!
Liczyłam,że ta część będzie lepsza od jedynki, ale zawiodłam się. Tam było więcej przemocy. Aczkolwiek dobry pomysł z tym Stuart i Todd. Fajnie,że okazało się iż Panowie pod koniec zamienili się rolami.
Myślałam,że gra tych maluchów będzie kolejną sceną, a okazało się zakończeniem filmu.
Dobrym, śmiesznym momentem było odcięcie Stuart'owi fifraka =D
Najgorsza scena, to wtedy kiedy ten typek zabił tego dziciaka...
FILM SŁABY.
ola lala a co TY myślałaś, że to bedzie arcydzieło Kubricka ??? Nie, nie, nie, nie pomyliłaś się pannico :):)
Brak myślenia jest wskazany przy takich projekcjach jak ta :)
PS Ja się śmiałam :):)
Zakończenie tak samo gówniane jak w trzeciej części to z pierwszej jeszcze zrozumiem ale dalej już nie.