Całe szczęście reżyser tego gniota nigdy nie podjął się żadnej innej produkcji. Bardzo tani i tandetny slasher, który możesz śmiało wrzucić do szuflady z napisem "usypiacze". Psychicznie chory pacjent ucieka ze szpitala, po czym morduje wszystkich napotkanych ludzi... Dokładnie tak...
Film to kolejny z wielu obskurnych naśladowców "Halloween". Na myśl przywodził mi całkiem niezły (i również tani jak barszcz) "Freeway Maniac", lecz nie dostarczył mi tyle rozrywki. Do obejrzenia i... zapomnienia.
4/10