Film raczej "męski", nie dla widza "delikatnego" i bardzo wrażliwego, dużo konkretnych, brutalnych scen, które niestety towarzyszą nam w życiu
Dokładnie.
W drodze do pracy codziennie przechodzę koło dużego łysego albańczyka który dłubie sobie maczetą w zębach...
zaczynam podziwiać Gerarda Johnsona i z niecierpliwością czekam na kolejny film - najpierw świetny "Tony", teraz "Hyena" . Te filmy mają genialny klimat - brud, uzależnienia, szemrane interesy, korupcja, realistycznie ukazane sceny przemocy (w Tonym - nekrofilia i ćwiartowanie, w Hyenie bracia "Albańczycy" )
Warto obejrzeć.