Parodia to dobre określenie. Również mam takowe odczucie. Szkoda...

Mi jakimś cudem udało się dotrzeć do końca za pierwszym razem i mogę uczciwie powiedzieć, że gorzej już nie dałoby się spieprzyć żadnego filmu - totalna porażka! Zniewieściali aktorzy i sztuczne mało kobiece aktorki. Do tego bezpłciowa fabuła i taki sam scenariusz. Jak ktoś słusznie zauważył - policzek dla widzów trudny do wybaczenia...

Absolutne okaleczenie, zbrodnia, skaza na obliczu polskiego kina. Pociąć to ścierwo, spalić, a prochy rozsypać w najdalszych zakątkach globu. Twórca tej próbki gówna powinien zapier***ać na galerze z Mauserem w dupie. Ot co, drogi panie, że tak powiem kolokwialnie, Ch*j, dupa i kamieni kupa...

Powinni wytarzać w smole i pierzu tych, co przyczynili się do powstania tego "dzieła". Ten kaszan powstał chyba specjalnie, by zochydzidzić postać Klossa

A jednak Karewicz jak zwykle stwarza mistrzowską kreację

Cały ten vega to syf i parodia