Ciekaw, że taki "niewygodny" dla bolszewików film nakręcił właśnie Leonard Buczkowski - ten sam, który po wojnie kręcił propagandowe socrealistyczne agitki typu "Pierwszy start", czy "Przygoda na Mariensztacie". :)
1
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.