Najpierw pełno namiętności, potem przejście w jakieś dziwne perwersje, by w końcu wszystko się załamało. Dalej dosyć dziwna sytuacja z upokarzanie i odrzuceniem laski. Ostatecznie dokonuje ona mściwej zemsty, w lustrzany sposób.
Chociaż nie do końca rozumiem uwodzenie gościa na statku, pewnie było to czymś w rodzaju testowania jego wierności, tak jak to wcześniej ze sobą przeprowadzili.
Nie mniej, polecam.
Jesli nie rozumiesz uwodzenia goscia na statku to oznacza ze nie rozumiesz calego filmu. Otoz taka po prostu byla Mimi- typ lekko zakompleksiony, dekadencki, depresyjny, artystyczny. Dlatego wlasnie sytuacja z upokarzaniem nie byla dziwna, tylko normalna w przypadku tego typu kobiet jak ona