Ostatnio oglądam "The Morning Show", serial z przyszłą - i hope - żoną Barda Pitta (ponownie) i chyba temat molestowania, ruchu me too jest tam lepiej i ciekawiej pokazany. To oczywiście serial, więcej możliwości, choćby czasowych, ale idąc na "Gorący temat" - po trailerach - spodziewałem się naprawdę czegoś więcej, tym bardziej, że obsada topowa. I nie tylko kobieca. Lithgow znakomity, a dawno go nie oglądałem na dużym ekranie. Generalnie wyjście do kina na "Bombshell" nie jest stratą czasu - dla panów szczególnie - ale jeśli ktoś ma lepszy sposób na 2 godziny to polecam.