PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=269974}

Godziny strachu

Butterfly on a Wheel
7,1 20 986
ocen
7,1 10 1 20986
7,0 4
oceny krytyków
Godziny strachu
powrót do forum filmu Godziny strachu

Ujdzie w tłoku ale strasznie głupkowaty i nielogiczny. Główny bohater ma pistolet i woli zabić bogu ducha winną kobietę niż bezbronnego napastnika. Szczyt głupoty. Zapowiadał się nieźle ale wraz z rozwojem akcji było już tylko gorzej. Już gdzieś w połowie filmu przeszła mi przez głowę myśl, że jego żona to ukartowała wspólnie z tym porywaczem, tyle, że wtedy wydało mi się to nielogiczne i niezrozumiałe. Niemniej jednak wpadłem na taki pomysł.
Główny bohater miał tyle sytuacji, by się wymknąć, by unieszkodliwić oprawcę i nie skorzystał z ani jednej. Plus takie mankamenty jak np. Komisariat Policji - skąd bandyta wiedział, że nasz bohater uda się akurat na ten? Oczywiście, było to uknute w zmowie z jego żoną, ale zakładając nawet, że był to najbliższy i jedyny komisariat w okolicy, skąd pewność, że jego zeznań będzie wysłuchiwał ten sam detektyw, który rozmawiał wcześniej z jego małżonką? Skąd ona miała tę pewność, że jej mąż zrobi dokładnie to, czego chciała? Wszystko według mizernie skonstruowanego planu. Fakt, prawdziwe życie nie jest tak grubymi nićmi szyte. Takie dzikie charce możliwe są jedynie na szklanym ekranie. W rzeczywistości niejedno poszło by źle. Ale takie jest kino. Nie musi być idealne, wystarczy by zapewniało godziwą rozrywkę. I rozrywka była. Jednak w moim mniemaniu strasznie naciągana. I przez to taka niska ocena.

forek23

To był głupkowaty film? To oglądnij sobie Haralda i Kumara co uciekają z Guantanamo, to dopiero zobaczysz jak wygląda głupkowaty film.
Moim zdaniem Godziny Strachu to bardzo dobre kino rozrywkowe, któremu niewiele można zarzucić, a już na pewno nie brak logiki w scenariuszu!

Mąż nie mógł zabić Toma ani go unieszkodliwić, bo przecież ten miał wspólniczkę, która miała zlikwidować córkę, w razie gdyby tylko coś nie poszło. Ojciec nigdy nie zaryzykuje życia dziecka, nawet taki drań jak główny bohater (z twoich wątpliwości wnioskuję więc, że nie jesteś jeszcze rodzicem:)).
Komisariat był w pobliżu, więc tylko tam mógł się udać. Był wieczór, więc w komisariacie pełnił dyżur tylko jeden detektyw.
Poza tym sądzę, że żona i Tom planowali zemstę długo przed jej realizacją, mieli zaplanowane wszystko krok po kroku, zapewne były też scenariusze alternatywne, gdyby coś zaczęło się wymykać z pod ich kontroli.
Podsumowując, dla mnie jeden z lepszych trillerów - znakomita obsada, wciągająca fabuła, zaskakujące zakończenie. Zasługuje na siódemkę i to mocną.

tadmar8

"Harold i Kumar" byl przynajmniej logiczny i z zalozenia mial byc glupi. Ten film jest nudny jak cholera i nielogiczny przypadkiem.

użytkownik usunięty
forek23

Powiedziałbym: schematyczny i męczący.

forek23

Już na początku wiedziałam, że żona maczała w tym palce. Chociażby po tym naleganiu, żeby słuchać porywacza. Zero oporu.

forek23

Podobała mi się scena na dachu jak miał stanąć na gzymsie po za tym takie se film .Dobra rola Brosnana.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones