Ten film mógłby być znacznie lepszy w odbiorze gdyby nie był tak potwornie skrócony. Scena finałowej bitwy wg mnie powinna być o te 10-15 minut dłuższa ( więcej scen z wojskiem chociażby), sceny w labiryncie także były za krótkie , film galopuje do przody byle zmieścić się w czasie półtorej godziny i to zwyczajnie widać i mnie to osobiście pozostawiło z dużym niedosytem wraz z zakończeniem projekcji. Mój gniew jako widza w związku z tak galopującą narracją i potraktowaniem po macoszemu niektórych elementów fabuły ( jak wspomniana walka finałowa ) jest więc spory bo mógł to być film dobry a jest średni . Na szczęście znacznie lepszy od niektórych innych filmów spod znaku "efekty i rozwałka" jak Thor czy John Carter.