Lopez podrywa Affleca już od samego poczatku, a niby jest lesbijką.... Te jej zalotne uśmiechy do niego mnie rozbrajają xd Leci na niego jak ćma do ognia, nawet w scenie miłosnej, i jak tu grać lesbijkę przy takim przystojniaczku -pewnie sb myśli. A może przy "joga scene" uda mi się go zaczarować xd No i udało się xd