Ja za to zauważyłam, że mamy pierwszy chyba raz gdy sztuczna inteligencja jest dobra a ludzie źli. Był jedynym, który "pomyślał" by być dobrym .

"Wychowane przez wilki" - polecam serial w którym AI opiekuję się ludzkimi dziećmi na innej planecie w celu przedłużenia gatunku ludzkiego. To chyba jest dobra :D

WIdząc jak w innych filmach AI staje się zła i w jaki sposób. Mógłbym śmiało założyć, że pierwsze prawdziwe a do tego podświadomie wyczekiwane (miał opis Millie zapisany w swoim kodzie) doświadczenie z nią związane niedługo po "przebudzeniu się" było dobre i zaważyło o tym, że taki też się stał.

Katolickiej zarazy też? Bo nwm czy oglądać. Komentarz u góry odebrał mi chęć :)

Wlaśnie, też nie chcę katolickiej zarazy, za to tę tęczową chętnie obejrzę. Ze też na forum ludzie nie wstydzą się pokazać, jakimi są ograniczonymi umysłowo osobami, ze im przeszkadzają watki LGBT+ w filmach...

Ja tam popieram LGBT, choć sam jestem hetero i nie dość że mi nie przeszkadza w filmach to jeszcze nawet mi pasuje jak są jakieś wątki z tym związane. Za to z katolicyzmem to inna sprawa,temu jeśli to ma się coś do tego odnosić to raczej sobie odpuszczę. Choć znajomy ma ponoć oglądać to powinnien wiedzieć czy jest tam coś w ten deseń

Bezpośrednich odniesień do katolicyzmu nie ma. Nie ma też żadnego wpychania ideologii w nachalny sposób.

O to dobrze. Dzięki :)

nie ma katolickiej ani w ogóle konkretnie religijnej zarazy.

Czy ja wiem, wszystkie religie to co by nie mówić po części zaraża trawiącą ten świat. Na szczęście powoli ludzie mądrzeją i przestają w to wierzyć (w Polsce akurat komuniści umocnili religie, więc będzie to następować wolniej). No i mamy też PiS, który nadal otumania społeczeństwo, ale wystarczy poczekać aż przegra wybory i zakończy się kleryfikacja tego biednego kraju.

pisałem że tego nie ma w kinie. to nie o tym jaki syf panoszy się po świecie

No no to jeśli tak, to jeszcze od biedy się mogę zgodzić, choć w polskim to nieco przeszkadza. Rozumiem, Polska w sporej części kraj katolicki ale bez przesady.

Ale o czym Ty piszesz i co Ci przeszkadza

Chodziło mi o polskie filmy.

Wiem, że nieco odkopuję temat ale się chciałem odnieść do kwestii katolicyzmu czy tak szeroko pojętego chrześcijaństwa w Polsce. Nie zrozum mnie źle. W pewnym stopniu mnie też religia jest obojętna. Ale kontakty z muzułmanami w Anglii paradoksalnie umocniły moje poczucie potrzeby religii. A przynajmniej jako formy pewnego porządku prawnego. Możemy oczywiście zlaicyzować całą Polskę i nadal utrzymać prawa takie jakie mamy w tej chwili. Jednak świat nie znosi próżni i myślisz, że proste pozbycie się chrześcijaństwa z Polski rozwiąże wszystkie problemy? Muzułmanie np w 99 procentach nie mają takich problemów. Dla nich wiara jest czymś naturalnym jak oddychanie. Może nie brać udziału w obrzędach ale praktycznie zawsze w nim tam gdzieś to jest. W przeciwieństwie do chrześcijańskich krajów które z upływem czasu coraz bardziej odchodzą od religii bo widzą w tym bajki. Nawet się z tym zgodzę. Po 1000/2000 lat to już coraz mniej ludzi obchodzi. Jednak tej jakże ekspansywnej religii islamu to jest jak najbardziej na rękę. Bo oni nigdy nawet nie rozważają opcji "braku potrzeby wiary".  Co więcej masa z nich utrzymuje, że nasza tu obecność, doskonałe spasowanie ekosystemu na całej planecie nie jest możliwe bez interwencji sił wyższych. Czytaj "To jest dowód na istnienie Boga". I nikt i nic ich nie przekona, że to się samo zrobiło z drodze ewolucji. Chętnie natomiast wejdą do Polski jako odpowiedź na laicyzację. Najpewniej nie nastąpi to za naszego życia ani za życia naszych dzieci ale oni mają czas.

podpisuję się pod tym... ludzie uderzają w chrześcijaństwo bo taki zamordyzm niby jest ... ale nie zdają sobie sprawy że jak wejdzie islam, a wejdzie... juz wchodzi w zachodnią Europę to będę głowy leciały tych co się nie nawrócą - takie to proste i pewne... ale ludzie tego nie widzą

Ale to pier-dolety. Twoja wiara w bajeczki różnych pseudofilozofów poraża. Bo ślepa. no i ta faszystowska nietolerancja do inaczej myślących...

ZSRR, Chiny, Kuba, Kambodża, Korea... Tak, te ateistyczne kraje to były prawdziwe raje na Ziemi...

Ateista mówiący, że bez religii będzie pokój na świecie to jak komunista mówiący, że na świecie nie było jeszcze do tej pory prawdziwego komunizmu.

Taka ciekawostka, ateizm per wyznawcę ma na swoim koncie więcej ofiar niż jakakolwiek inna ideologia czy religia w historii świata.

Niestety ludzie mają krótką pamięć więc czasy ateizmu systematycznie wracają przynosząc kolejne miliony ofiar i ogromne zniszczenia. No ale najwyraźniej ludzie potrzebują takiego brutalnego przypomnienia do czego ateizacja prowadzi.

Pozdrawiam :)

"jakakolwiek inna ideologia czy religia w historii świata." - ideologia = religia

Na Ziemii pokoju nigdy nie będzie, dopóki będą na niej ludzie. Taka prawda, a z powodów religijnych od wieków mordowano ludzi, zmuszano siłą do wiary czy palona żywcem na stosach. Te całe religie co się panoszą po świecie są jak wirus, który na szczęście powoli wymiera. Tak naprawdę Zachód w tym tempie za parędziesiąt, paręset lat będzie głównie ateistyczny, za to na wchodzie rozprzestrzeni się Islam (niestety, ale cóż). Reszta tych mitologi umrze lub zostaną resztki.


"ZSRR, Chiny, Kuba, Kambodża, Korea... Tak, te ateistyczne kraje to były prawdziwe raje na Ziemi..." - jakbym ci miał wymienić kraje w których z powodu religii wybuchały wojny, dochodziło do rzezi itp, to by mi życia nie starczyło. 
Nie pozdrawiam ;) 

Jeżeli według Ciebie ideologia to religia to chyba nie mamy o czym rozmawiać :)


"Na Ziemii pokoju nigdy nie będzie, dopóki będą na niej ludzie. Taka prawda, a z powodów religijnych od wieków mordowano ludzi, zmuszano siłą do wiary czy palona żywcem na stosach."

Jak już wspomniałem, ateizm ma na koncie znacznie więcej ofiar niż nawet islam więc...


"Te całe religie co się panoszą po świecie są jak wirus, który na szczęście powoli wymiera. Tak naprawdę Zachód w tym tempie za parędziesiąt, paręset lat będzie głównie ateistyczny, za to na wchodzie rozprzestrzeni się Islam (niestety, ale cóż). Reszta tych mitologi umrze lub zostaną resztki."

Zachód nie będzie ateistyczny nigdy. Islam wypełnia pustkę którą sobie zachód na własne życzenie zapewnił.

Wiesz dlaczego? Ponieważ ateistyczne społeczeństwa są żałośnie słabe. Słabe, niezwiązane niczym poza nienawiścią do wiary. A nienawiść może napędzać ale nie może utrzymać. Dlatego każde ateistyczne społeczeństwo to garstka niczym niezwiązanych ludzi których łatwo jest zwrócić przeciwko sobie.


"jakbym ci miał wymienić kraje w których z powodu religii wybuchały wojny, dochodziło do rzezi itp, to by mi życia nie starczyło."

Proszę, wymień kilka. Bardzo chętnie się dowiem cóż to za kraje.


Pozdrawiam

"Proszę, wymień kilka. Bardzo chętnie się dowiem cóż to za kraje."-np.
Wojny trzech Henryków (Francja XVI wiek),
Wojna w Niderlandach (też XVI wiek),
Wojna trzydziestoletnia (rozpoczęta z przyczyn religijnych, te dopiero później zeszły dalszy plan)
Wojna hugenocka
Doliczyć trzeba do tego wszelkiego rodzaju krucjaty na polecenie papieża.

Po pierwsze prosiłem o nazwy krajów a nie wojny.

Po drugie przedstawione przez Ciebie przykłady jedynie dowodzą, że zasugerowałeś się po prostu opisami "wojen religijnych" a nie przestudiowałeś faktycznych powodów.

Żadna z wymienionych przez Ciebie wojen nie była motywowana religijnie. To, że religii użyto jako narzędzie niczego nie zmienia. Chodziło jak w wielu przypadkach po prostu o władzę. Sugeruję zagłębić się w temat a nie rzucać ogólnikami. A jeżeli nie wiesz o czym piszesz to po prostu nie pisz.

Krucjaty nie były żadnymi działaniami religijnymi. Chodziło o obronę przed najazdami muzułmanów.

Warto dodać, że islam to totalitarny ustrój polityczny z elementami religii a nie religia więc tym bardziej nie można tutaj określić tego jako działania motywowane religijnie a ideologicznie.

Coś jeszcze? Miało być tego mnóstwo.

Pozdrawiam

"To, że religii użyto jako narzędzie niczego nie zmienia" - mylisz się, zmienia i to sporo. Gdyby ludzie nie było ślepo zapatrzeni w swoich bogów królowie nie mieliby jak ich zmusić do wzajemnego wyrzynania się aby powiększyć swoją władze. W niektórych przypadkach pewnie i by znalazło się coś innego ale nie zawsze.

"Chodziło jak w wielu przypadkach po prostu o władzę." - ZSRR, Chiny, Kuba, Kambodża, Korea, w wymienionych wyżej przez ciebie przypadkach też zawsze chodziło głównej o władze a nie pozbycie się religii. Komuniści nienawidzili religii, bo bali się co mogą zrobić ludzie pod jej wpływem (jakieś powstanie czy coś np.), nie dla samej nienawiści próbowali ją zniszczyć.

A jeżeli nie wiesz o czym piszesz to po prostu nie pisz." - odważne zdanie jak na kogoś kto sam nie wie o czy pisze ;)

" Krucjaty nie były żadnymi działaniami religijnymi. Chodziło o obronę przed najazdami muzułmanów." - hehe, dobre. W szczątkowych przypadkach może, ale reszta.

" Warto dodać, że islam to totalitarny ustrój polityczny z elementami religii a nie religia więc tym bardziej nie można tutaj określić tego jako działania motywowane religijnie a ideologicznie" - KK w niektórych krajach (Polska na czele) tak się rozpanoszył że ma wpływ na wszystko i przestaje dziwić coraz częstsze nazywanie ich partią polityczną.

"mylisz się, zmienia i to sporo. Gdyby ludzie nie było ślepo zapatrzeni w swoich bogów królowie nie mieliby jak ich zmusić do wzajemnego wyrzynania się aby powiększyć swoją władze. W niektórych przypadkach pewnie i by znalazło się coś innego ale nie zawsze."

Naprawdę? Ah no tak, bo przecież ludzie od zarania dziejów zabijali się za bogów a nie za władzę, bogactwo, naród itd...


"ZSRR, Chiny, Kuba, Kambodża, Korea, w wymienionych wyżej przez ciebie przypadkach też zawsze chodziło głównej o władze a nie pozbycie się religii. Komuniści nienawidzili religii, bo bali się co mogą zrobić ludzie pod jej wpływem (jakieś powstanie czy coś np.), nie dla samej nienawiści próbowali ją zniszczyć."

Naprawdę? I dlatego palono świątynie, dlatego mordowano księży a wszelki przejaw wiary duszono przemocą w zalążku?


"odważne zdanie jak na kogoś kto sam nie wie o czy pisze ;)"

Póki co myślę, że jest jednak odwrotnie.


"hehe, dobre. W szczątkowych przypadkach może, ale reszta."

Nie, nie w szczątkowych. Muzułmanie najeżdżali Chrześcijańską wtedy Europę przez kilkaset lat. Władcy olewali temat albo nie byli w stanie samodzielnie się przeciwstawić więc zrobił to Kościół Katolicki. Religia nie była powodem a ocalenie zachodniej cywilizacji.


"KK w niektórych krajach (Polska na czele) tak się rozpanoszył że ma wpływ na wszystko i przestaje dziwić coraz częstsze nazywanie ich partią polityczną."

Oh, oh jakie piękne slogany. Ok, przedstaw mi proszę (tylko nieco lepiej niż wymienianie tych setek krajów w których religie wywołały wojny) na co tak wpływ w Polsce ma Kościół Katolicki.


Pozdrawiam

"Naprawdę? Ah no tak, bo przecież ludzie od zarania dziejów zabijali się za bogów a nie za władzę, bogactwo, naród itd..." - dokładnie, zdarzało się to często.

"Naprawdę? I dlatego palono świątynie, dlatego mordowano księży a wszelki przejaw wiary duszono przemocą w zalążku?" - sarkazm nie jest do niczego potrzebny, nie twierdzę że nie było tam osób której robiły to z czystej nienawiści, ale spora część się obawiała wpływu Kościóła na ludzi.

" na co tak wpływ w Polsce ma Kościół Katolicki" - 
1)Krzyże w urzędach, a to teoretyczne świecki kraj
2)Religia w szkołach, skoro świecki kraj to powinny być w jakiś szkółkach niedzielnych czy coś. Poza tym obecny minister edukacji i nauki jest fanatykiem, który za wszelką cenę stara się uczynić religie przedmiotem obowiązkowym.
3) Fascynujący zapis w polskim prawie, pozwalający ścigać za tak zwaną obrazę uczuć religijnych. W świeckim kraju przypominam.
4)Kościół często powołuje się na Pis, wspiera ich w różnych sprawach czy sprzeciwia się ustawą itp. A powinni siedzieć w Kościołach i nie mieszać się w życie polityczne.
5)Obchodzenie przez państwo świąt katolickich, kiedykolwiek ktoś obchodził np. żydowskie, protestanckie itp.???? Kiedyś ktoś raz wstawił jakieś zdjęcie i to w sumie tyle. W TVP PIS też o świętach katolickich pieją nie wiadomo ile, a o innych najwyżej wspomną dwa zdania.




Poczytaj o Irlandii i jak tam wygląda teraz Kościół, tak powinno być też w Polsce. Kraj głównie katolicki, a Kościół nie ma żadnej władzy i to ludzie(katolicy) sami tak zdecydowali. Tak powinno być i w Polsce.

"dokładnie, zdarzało się to często."

To był sarkazm...


" sarkazm nie jest do niczego potrzebny, nie twierdzę że nie było tam osób której robiły to z czystej nienawiści, ale spora część się obawiała wpływu Kościóła na ludzi."

Tak, jestem tego absolutnie pewny. Jakieś źródło tej informacji czy jedynie Twoje przypuszczenia?


"1)Krzyże w urzędach, a to teoretyczne świecki kraj"

Kraj JEST ŚWIECKI. Kościół nie stanowi tutaj absolutnie żadnej władzy politycznej. I co tutaj ma niby do powiedzenia Kościół Katolicki? Większość narodu uważa się za katolików, Krzyż w urzędzie nie jest obowiązkiem.


"2)Religia w szkołach, skoro świecki kraj to powinny być w jakiś szkółkach niedzielnych czy coś. Poza tym obecny minister edukacji i nauki jest fanatykiem, który za wszelką cenę stara się uczynić religie przedmiotem obowiązkowym."

Jak sama nazwa wskazuje przedmiot RELIGIA dotyczy RELIGII a nie katolicyzmu. Za moich czasów a było to już trochę temu, w szkole na religii przerabialiśmy różne tematy RELIGIJNE, MORALNE I ETYCZNE a nie Katolicyzm. Było o islamie, było o judaizmie, było nawet o buddyzmie. Wątpię aby w ciągu ostatnich lat (mając na uwadze rosnącą antykościelną propagandę) coś poszło w stronę ukierunkowania nauczania na religii jedynie Katolicyzmu.

I tak, religia powinna być obowiązkowa zwłaszcza w dzisiejszych czasach kiedy moralność i etyka są młodzieży i dzieciom zupełnie obce.


"3) Fascynujący zapis w polskim prawie, pozwalający ścigać za tak zwaną obrazę uczuć religijnych. W świeckim kraju przypominam."

Dotyczy każdej jednej religii nie tylko Katolicyzmu. Jak to się zresztą sprawdza w praktyce najlepiej pokazują przykłady z ostatnich kilku lat. Pluć na KK można dowolnie, można wchodzić i przeszkadzać we Mszy Świętej, można wyśmiewać i profanować obrazy i symbole Katolickie i nikt żadnych konsekwencji z tego powodu nie ponosi. Co innego w przypadku chociażby judaizmu czy islamu gdzie potrafią ciągać po sądach za byle co. Zwłaszcza w przypadku judaizmu.


"4)Kościół często powołuje się na Pis, wspiera ich w różnych sprawach czy sprzeciwia się ustawą itp. A powinni siedzieć w Kościołach i nie mieszać się w życie polityczne."

Po raz kolejny proszę o przykłady. Walisz póki co propagandowymi ogólnikami, że aż żal to czytać. Naprawdę szanujmy się...

Nie, księża nie powinni siedzieć w kościołach a właśnie udzielać się w życiu publicznym. Do tego zostali posłani. Poza tym jeżeli większość Polaków wciąż jeszcze uważa się za Katolików to tym bardziej księża powinni udzielać im rad jak powinien Katolik postępować. Zwłaszcza mając na uwadze fakt, że księża są jednymi z najlepiej wykształconych w naszym społeczeństwie ludzi.

Wszelkiej maści celebryci i aktywiści o IQ przeciętnego mieszkańca afryki udzielający się politycznie w mediach już jak rozumiem Ci nie przeszkadzają?


"5)Obchodzenie przez państwo świąt katolickich, kiedykolwiek ktoś obchodził np. żydowskie, protestanckie itp.???? Kiedyś ktoś raz wstawił jakieś zdjęcie i to w sumie tyle."

Sejm rok w rok obchodzi święta żydowskie. ŻYDOWSKIE! Katolików w Polsce jest ponad 60%, żydów 0,3%? Widzisz różnicę?

Poza tym różne święta Kościelne mają również wydźwięk państwowy ze względu na NASZĄ HISTORIĘ a nie z powodu ingerencji Kościoła Katolickiego.


"W TVP PIS też o świętach katolickich pieją nie wiadomo ile, a o innych najwyżej wspomną dwa zdania."

A tego to już w ogóle nie przemyślałeś...

A co mają relacjonować? Narodowe święta Ugandy? Brytyjskie? Chińskie?

JESTEŚMY W WIĘKSZOŚCI KATOLICKIM KRAJU!!! Czego się spodziewasz? Programów poświęconych chanuce czy szariatowi? Zastanów się...


Reasumując, żaden z podanych przez Ciebie przykładów nie ukazuje wpływu Kościoła na ustawodawstwo czy ingerencję w politykę państwa polskiego. Próbuj zatem dalej jeżeli jesteś jeszcze w stanie coś wartego uwagi wymyślić.


Pozdrawiam

Przecież ten facet, z którym przerzucasz się faktami "H33L" to jakiś obłąkany i i zaślepiony kościołem człowiek co widać w każdej odpowiedzi, którą Ci, a potem Pshemyslavovi udzielił. Skoro nawet nie zauważa ile osób wybił kościół na przestrzeni wieków i wszystko stara się obrócić w "przecież to nie powód religijny" to naprawdę brak słów.

a jeszcze podważanie przez niego "szczęśliwości" danego narodu na podstawie "rozkwit LBGT" to już śmiech na sali. No właśnie skoro jest rozkwit to pewnie są bardziej szczęśliwi bo w tym krajach, gdzie osoby LBGTQ muszą się ukrywać szczęścia przynajmniej u tych osób zapewne jest mniej ze względu właśnie na piętnowanie odmiennością seksualną. Każdy człowiek to człowiek i o ile nie robi krzywdy innym, to niech sobie żyje swoim życiem. Miłość, jak to się mówi, nie wybiera, i każdy ma do niej prawo.

Po takich arguemntach z góry zakładam, że ten pan to najzwyczajniej w świecie walczący o dobro swojej religii fanatyk :)

plus pisanie o tym, że ateiści to ludzie, którzy zwalczają wiarę i wszczynają wojny żeby pozbyć się wiary :D hah. Jestem ateistą i szczerze mam głęboko w d****e czy ktoś wieży w jezusa, myszke miki, potwora spaghetii czy golgotana potwora z g****a, który pojawił się w Dogmie K. Smitha. Za to jestem zdania, że wszelacy fanatycy to zło, które najczęściej doprowadza do krzywd czego idealnym przykładem jest moja pop*******a teściowa, która swoim fanatyzmem potrafiła nieźle uprzykrzyć życie mojej Żonie, a potem również mi ;)

przezabawne że gdy tylko ktoś próbuje pokazać że religia nie jest tak zła jak propaganda ją maluje to od razu przypina mu się łatkę "fanatyka religijnego". Facet wypisuje wam kolejne argumenty a jedyne co wy potraficie to wyśmiać te argumenty nawet nie sprawdzając (w dużej większości z tego co widzę) ile w nich jest prawdy. Z pewnością Ty zauważasz "ile osób wybił kościół". Szkoda tylko że przez to nawet nie próbujesz zauważyć ile osób zamordowali wszelkiej maści ateiści. Nie mówię że więcej, nie mówię że mniej. Ale tak jak jedni atakują gejów tylko dlatego że są homo, drudzy atakują czarnych tylko dlatego że są czarni tak są też tacy którzy atakują wyznawców wszelkiej maści religii tylko dlatego że wyznają te religie. Piszesz o fanatykach religijnych że to zło i jest w tym trochę racji - bo fanatyzm jest ogólnie zły. Ale zapominasz o "fanatycznych ateistach" którzy są jeszcze gorsi.
Zastanów się jeszcze raz nad wszystkim, poszukaj jakichś wiarygodnych informacji i zweryfikuj je zanim zaczniesz w nie wierzyć. Powodzenia ;)

ateistyczne społeczeństwo to garstka niczym niezwiązanych ludzi

no tak bo katolicyzm (czy inne religie) łączy polaków (nacje) w jedną wielką szczęśliwą rodzinę. Pierwsze gdy zobaczę drugiego rodaka to myślę sobie: o, mój rodak katolik tak jak ja. Jesteśmy związani wspólnotą wiary jak to pięknie...

Oczywiście, że łączy. Religia jest na pierwszym miejscu spoiwa społeczeństwa. Na drugim jest patriotyzm/nacjonalizm. Pozbądź się obydwu i zobacz jak społeczeństwo się rozpada.

Nie istnieje ani jedno społeczeństwo ateistyczne które oparłoby się zepsuciu i demoralizacji lub ewentualnie wpływie obcej ale silnej ideologii.

Nigdy nie zastanawiało nikogo z Was dlaczego nie istnieje żadna ateistyczna "utopia" na tym świecie? Naprawdę ktoś myśli, że gdyby ateizm prowadził do takiego niesamowitego rozwoju nauki i człowieka, żaden kraj nie dążyłby do pełnej ateizacji?

Czechy, jeden z najbardziej ateistycznych krajów na świecie jest jednocześnie europejskim liderem i absolutną światową czołówką w prostytucji i narkomanii. Widać czym sobie Boga zastąpili.

Następne w kolejności Francja i Szwecja które tak bardzo chciały laickości upadają właśnie pod butem islamu.

Tak właśnie kończy ateistyczne społeczeństwo.

Wracając jednak do łączenia ludzi przez Katolicyzm.

Tak, jesteśmy związani wspólnotą wiary. Ateiści nie spotykają się w każdą niedzielę wspólnie się modląc, rozmawiając, kontemplując własne życia. Ateiści nie mają żadnego wspólnego celu, żadnego wspólnego czynnika który dawałby chociaż wrażenie tego, że ma coś wspólnego z drugą osobą. To jest właśnie coś co spaja społeczeństwo, wspólny cel, wspólna wiara, wspólne wartości. Ateizm tego nie zapewni.

Przy okazji, sarkazm w Twojej wypowiedzi jest zupełnie niepotrzebny. Twój komentarz bowiem dowodzi doskonale tego o czym piszę. Polska wbrew pozorom nie jest już krajem Katolickim. Wielu ludzi jeszcze "wierzy" z przyzwyczajenia, a efekty tego widoczne są właśnie na każdym możliwym kroku. Między innymi w tym sarkastycznym ale jednak jakże prawdziwym zdaniu które napisałeś.

Pozdrawiam serdecznie :)

Co tu się rozpisywać.

Państwa z największym odsetkiem niewierzących: Szwecja, Dania, Norwegia, Japonia, Czechy, Finlandia

Najszczęśliwsze państwa świata:
Finlandia, Dania, Szwajcaria, Islandia, Norwegia, Szwecja.

Cóż za zbieżność.

"Następne w kolejności Francja i Szwecja które tak bardzo chciały laickości upadają właśnie pod butem islamu. Tak właśnie kończy ateistyczne społeczeństwo." - tu zgadzam się w 100%. - wchodzi religia i niszczy ateistyczne społeczeństwo (które jest najszęśliwszymm -szwecja - narodem świata - tak tylko zaznaczam).

Mamy zupełnie odmienny sposób postrzegania i interpretacji faktów, ta dyskusja jest bezcelowa. Ani Ty nie przekonasz mnie ani ja Ciebie. Możemy tak w nieskończoność wymieniać swoje zdanie i nic z tego nie wyniknie:)

Pozdrawiam

Zdefiniuj "szczęście". Dla pijaka to tani "sikacz" ze sklepu, dla mordercy to obcięcie głowy dziecku. W jaki zatem sposób określono tą szczęśliwość?

Szwecja, Dania, Norwegia, Finlandia.


Rozkwit LGBT, coraz niższa dzietność, bardzo wysoki % rozwodów, pomówienia o gwałt, rozwój feminazizmu itd. itd. itd To według Ciebie jest szczęście?

Japonia.

Degrengolada, dewiacje, jeden z najwyższych poziomów molestowania kobiet w przestrzeni publicznej, promowanie pedofilii.


Czechy.

Najwyższy w Europie i jeden z najwyższych poziomów prostytucji i narkomanii a także bardzo wysoki poziom alkoholizmu, szczególnie u młodzieży.


Zatem jeszcze raz proszę o definicję "szczęścia".


"tu zgadzam się w 100%. - wchodzi religia i niszczy ateistyczne społeczeństwo"

I nie widzisz tutaj absolutnie zasługi ateizmu, prawda? Rozpusty, rozpasania, deprawacji, demoralizacji?


Widzisz tylko jedną stronę monety i próbujesz usilnie udawać, że druga nie istnieje.


Pozdrawiam serdecznie :)

Finlandia - bardzo wiele samobójstw.

Zapewne z powodu nadmiaru szczęścia ;)

Pozdrawiam

Film promujący w Finlandii sposób obrony przed gwałtem. Świetna zabawa. https://www.youtube.com/watch?v=KC0MzJl4p4Y

No ale przecież prostytucja i narkotyki w Czechach są legalne.
Po drugie, Czechy wyprzedza Francja i Irlandia w ilości pieniędzy wydawanych na prostytutki, Polska tez jest w pierwszej piątce krajów UE (przypominam, że u nas prostytucja też jest legalna).
W Niemczech masz nawet automaty podatkowe dla kobiet lekkich obyczajów.
Pisanie, że w Czechach jest najwyższy poziom prostytucji to bzdura.

Narkomania w Czechach - zgony w Czechach z powodu przedawkowania są na poziomie Polski (<10 na milion mieszkańców), w przeciwieństwie do skandynawii i UK, gdzie jest o wiele więcej zgonów (>40 na milion mieszkańców).
Spożycie narkotyków jest nieznacznie wyższe niż w PL, ale na pewno niższe niż w UK i krajach skandynawskich, chociaż tu jest duża różnorodność i ciężko to opisać w komentarzu na filmwebie.

Podsumowując:
"Najwyższy w Europie i jeden z najwyższych poziomów prostytucji i narkomanii "
Piszesz bzdury.

Czy mógłbyś podać źródło tej informacji?

Przyznaję, że sam opieram się na raporcie Eurostatu z lat 2010-2014, nie przypuszczałem, że te kwestie mogły się tak zmienić przez dekadę.

Jeżeli to co napisałeś to prawda to niestety jedynie potwierdza to wszystko o czym pisałem. Postępująca laicyzacja europy prowadzi do degrengolady, deprawacji i kompletnego zezwierzęcenia.

Pozdrawiam

Nie mówiąc już o tym, że narracja skrzywdzonych mniejszości nie jest do końca prawdą. Homo wykończyli mi pradziadka w Niemieckim obozie koncentracyjnym KL Dachau. Ja taki nie jestem biały jak twoi LGBT w Polsce. Środowisko homo, które dziś nazywacie LGBT doprowadziło Hitlera do władzy. Podobne historie są z Bolszewikami, a Stalin ich później usunął. To byli ludzie, który mieli problem z samym sobą i nie podobał im się ułożony świat pełen tradycji. Dlatego stanieli jako duża część tego środowisko po stronie totalitaryzmów i mordowali. Nikołaj Jeżow odpowiedzialny za operacje antypolska NKWD, której kontynuacja jest Katyń był homo. Polacy byli mordowani dlatego, że byli Polakami i katolikami. W Polsce jest to promowane w dużej części przez dzieci komunistów katów, którzy nienawidzą Polskości i KK, bo tak zostali wychowani w domach. Trzeba zacząć czytać książki jak w domu i szkole nie mówili.

No pasują, dlatego że im więcej jest osób homo w filmach, popkulturze to tym więcej osób się przekonuje, że to coś normalnego.

Z której strony to jest "coś" normalnego? Skoro to by miało być normalne dlaczego we wszystkich kulturach w historii homosie się z tym ukrywali?

z nudów poczytałem całą tą dyskusję i jestem pod wrażeniem. Pod wrażeniem głupot które wypisujesz ;) jeśli uważasz że homoseksualizm jest normalnym i naturalnym zjawiskiem to jak to jest że w naturze + i + albo - i - się nie przyciągają? Odpowiem Ci. BO TO NIE JEST NORMALNE!
Nie porównuj też katolicyzmu do Chrześcijaństwa. Katolicyzm wzoruje się na Chrześcijaństwie ale to dwie zupełnie różne religie. Zainteresuj się, poczytaj a się przekonasz, powodzenia ;)

Gorszej rzeczy niz lgbt nie ma

takze tak.. 

Dobry trolling :D

"forum ludzie nie wstydzą się pokazać, jakimi są ograniczonymi umysłowo osobami, ze im przeszkadzają watki LGBT+ w filmach... "
Tak, tak, tak, ty wiesz najlepiej co jest mądre, a inni się nie znajo.

Zakuty kartoflaku.

To masz dla równowagi.
Dziwne, że są osoby co się nie wstydzą przyznawać do zdziczenia seksualnego i że to jest dla nich powodem do dumy, cnotą, wartością... od takie małpy dla których zdziczenie seksualne jest napędem dla życia.

"Ze też na forum ludzie nie wstydzą się pokazać, jakimi są ograniczonymi umysłowo osobami, ze im przeszkadzają watki LGBT+ w filmach..."

Że też na forum ludzie nie wstydzą się pokazać, jakimi są ograniczonymi umysłowo osobami, że im przeszkadzają wątki religijne w filmach...

no popacz, kto by pomyślał. I teraz sam powiedz... Nie wstyd Ci? ;)

LGBT jest tylko częścią neomarksizmu i nie chodzi o żadnych gejów itd. Tylko są neomarksistowscy wegetarianie, geje, lesbijki, punki, eko, a głowe postulaty te same. Wyciągnąć wszelką seksualność z sfery prywatnej do publicznej, wywalić religie z sfery publicznej, internacjonalizm, aborcja itd. To są stare postulaty komunistyczne, to komuniści wysadzali w powietrze kościoły lub robili z nich kina, a związek sowiecki jest pierwszym krajem z legalną aborcją. Powolutku zatruwają umysły zmieniając świadomość. To jest tylko taka zasłona komunista udający wegetariana, punka, geja, wolnościwca. Możesz być wegetarianinem bez ideologii, a możesz być wegetarianinem neomarksistą. Świat jest różnorodny, a nie równy kwadratowy dopasowany do ideologii. Ja wyrosłem na starym Punk Rocku, to są dla mnie stare kotlety szajs, który ma początek w 1968 roku.

LGBT jest tylko częścią neomarksizmu i nie chodzi o żadnych gejów. xD
Tylko są neomarksistowscy wegetarianie, geje, lesbijki, punki, eko, a głowe
postulaty te same. Wyciągnąć wszelką seksualność z sfery prywatnej do publicznej,
wywalić religie z sfery publicznej, internacjonalizm, aborcja itd.
To są stare postulaty komunistyczne, to komuniści wysadzali w powietrze
kościoły lub robili z nich kina, a związek sowiecki jest pierwszym krajem
z legalną aborcją. Powolutku zatruwają umysły zmieniając świadomość. To jest tylko taka zasłona komunista udający wegetariana, punka, geja, wolnościwca. Możesz być wegetarianinem bez ideologii, a możesz być wegetarianinem neomarksistą. Świat jest różnorodny, a nie równy kwadratowy dopasowany do ideologii. Ja wyrosłem na starym Punk Rocku, to są dla mnie stare kotlety szajs, który ma początek w 1968 roku.

Tyle że akurat Stalin prześladował homoseksualistów (zresztą jak większość dyktatorów i rezimów autorytarnych), więc akurat osobom LGBT to taki typowy komunizm nie jest na rękę.
No i nie każda osoba LGBT popiera przykładowo aborcję (aborcję akurat z reguły popierają kobiety hetero, bo to one głównie zachodzą w ciążę, przykładowo geja niezbyt obchodzi aborcja).
Zapewniam ciebie, że udzie nie - hetero są tak samo różni, jak hetero. Są i tacy konserwatywni. Bez obrazy, nie chcę się kłócić, ale mam wrazenie, że masz kolego skrzywiony pogląd na osoby LGBT, jak uwazasz, że każdy z nich nalezy do jakiejś ponadświatowej sekty i chce zniszczyć świat. Zapewniam ciebie, że tak nie jest, takie założenie jest od postaw absurdalne.
Jedni LGBT sa normalni, inni nie, tak samo jak hetero. I mówię ci to jako osoba która sama jest Niczego nie udaję i nie jestem komunistką, niezbyt mnie obchodzi życie innych dopóki ktoś sam nie wchodzi w moje życie. LGBT to nie jest sekta, tylko skrót od lesbijki, geje, biseksualisci i transpłciowi - skrót który ma ułatwiać nazywanie tej społeczności. Z pewnością istnieją jakieś radykalne organizacje osób LGBT, jak w kazdym zreszta środowisku, ale polecam pisac o konkretnie tych organizacjachi je krytykowac,  a nie pisać wszystkich osobach LGBT na globie, ktorych łączy tylko orientacja,  a są kompletnie innymi ludźmi.
Tak nawiasem mówiąc seksualność od dawien dawna jest w sferze publicznej - chociazby w reklamach na ulicy. Nawet reklamy perfum są seksualizowane. Tyle że to głównie heteroseksualizm bywał w reklamach,czasopismach i filmach, teraz powoli tez homoseksualizm się pojawia. Jednak samo zjawisko seksualizacji społeczenstwa już dawno temu zaszło. Po prostu tego nie widzisz, bo do par odmiennej płci przywykłeś. A moim zdaniem żadna seksualizacja w sferze publicznej nie powinna mieć miejsca (nie kazdy ma ochotę to oglądac, szczególnie dzieci), bez względu na orientację. Pozdrawiam.