Wyraźnie słabsze, humor marny, aluzje kiepskie i zero subtelności - wszystko "kawa na ławę".
Mogliby rozwijać fabułę przynajmniej w ten sposób, żeby nie było widać od samego początku, iż jest to wirtualny świat. Ale nie - musieli od razu czołgi wstawić na ulicę.
Film zrobiony pod kątem dzieciaków - starsi gracze będą rozczarowani ubogim dowcipem tego filmu. Widziałem machininy na wyższym poziomie humoru i fabuły.