Oglądam film na Cinemax i nie wiem czy mi się wydawało, czy faktycznie Nicholson w scenie kłótni w kuchni rzucił chlebem tostowym i trafił centralnie w końcówkę nogi krzesła :D ?? Nie wiem, czy to było zamierzone, ale chyba nie, bo kiedy przechodzi do pokoju i (prawdopodobnie) to zauważa sprawia wrażenie, jakby nie potrafił powstrzymać śmiechu i nie spalić sceny :)