Moim głównym odczuciem jest to, że ten film pokazuje przerażająco smutny obraz polskiego społeczeństwa, jest niesamowicie przygnębiający. Nie wiem jaki procent ze wszystkich nakręconych i nieopublikowanych rozmów ma pozytywny wydźwięk i ile osób jest szczęśliwych, ale jeżeli faktycznie prawie wszyscy są tak bardzo nieszczęśliwi i nie mają sensu w życiu, to jest z nami jeszcze gorzej, niż się spodziewałam. Film jest bardzo ciekawym eksperymentem społecznym, chciałbym zobaczyć wersję w zestawieniu kilku miast europejskich, na pewno wersję z Barceloną, zrobioną np. przez Jima Jarmusha, na podobieństwo Nocy na Ziemi. Zgadzam się z większością uwag innych komentujących-reżyser jest kiepskim rozmówcą, momentami czułam wręcz zażenowanie i brak szacunku do bohaterów. Podstawieni aktorzy też bardzo rzucają się w oczy, nie rozumiem takiego działania, widocznie reżyser tak bardzo ie potrafił poprowadzić rozmowy, że musieli to zrobić za niego profesjonaliści. Pierwsze skojarzenie miałam jak by to był film kręcony przez youtubera Brzozę, nawet dykcja podobna i forma. Generalnie doskonały pomysł, ale uważam że taki film zasługuje na lepsze wykonanie, większą wrażliwość i znacznie wyższy poziom dialogu bo tutaj potencjał nie został w pełni wykorzystany i wiele rozmów było spalonych.