Miałem już okazję widzieć ten obraz na pokazie w Silver Screenie. Wybrałem się przypadkiem, chciałem akurat zobaczyć jakiś niezależny film. Nie wiedziałem o Fanatyku zbyt dużo, dlatego może ten film był takim zaskoczeniem. Analiza judaizmu i stosunku jego wyznawców do własnej religii jest tu znacznie głębsza niż w Pi Arronofsky'ego, a dochodzi do tego również dopełniający całość obraz neonazizmu. Niemal arcydzieło wyróżnaijace się doskonałym aktorstwem.