PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32049}

Fanatyk

The Believer
7,4 114 896
ocen
7,4 10 1 114896
7,5 20
ocen krytyków
Fanatyk
powrót do forum filmu Fanatyk

Bełkot

ocenił(a) film na 3

SPOILER!!

Ten film to lipa. Historia dzieciaka, który zezłoszczony na rabina w szkole postanawia, że będzie neo-nazistą i będzie mordował Żydów. W międzyczasie słyszy historię ofiary holocaustu, plus tekst że Żydzi muszą mieć gorzej bo są narodem wybranym, więc postanawia się wysadzić w synagodze. W tle mamy jeszcze dziewczynę, z podobnymi poglądami, która stwierdza, że fajnie nauczyć się Jidisz, żeby sobie torę przeczytać. ( ?! )

Lipa!

ocenił(a) film na 7
borubar111

Nie z powodu zezłoszczenia na rabina postanawia byc neonazistą. To w którym momencie postanawia nim byc nie jest w filmie pokazane. A złośc to miał na Boga .

ocenił(a) film na 9
armarange

Złość na kogoś kto nie istnieje to już totalna choroba psychiczna.

ocenił(a) film na 7
kryszti

Dobrze wiedziec że są ludzie posiadający tak doniosłą wiedzę jak Ty. :-)

ocenił(a) film na 9
armarange

Rozumiem, złość z realnych powodów. Nienawiść do boga jest wiele bardzie chora niż miłość. Choć oba uczucia są do wyimaginowanego tworu.

ocenił(a) film na 7
kryszti

Akurat w temacie Boga czy inaczej: siły wyższej jakkolwiek ją pojmujemy istniejącej we wszechświecie , nie mam tak jednoznacznej opinii. Facet z filmu nienawidził Boga którego "zaszczepiono" mu od dziecka w głowie a w dodatku on sam przeżywał rozdźwięk między tym co nauczano a tym co sam czuł i do czego sam doszedł analizując święte księgi i to co tam pisano. Bardziej niż nienawiśc do Boga ( którą uznajesz za chorobę psychiczną z czym się nie zgadzam bo wtedy znaczna częsc populacji ludzi byłaby nienormalna ) grała u niego główną rolę chęc zapomnienia o tym kim jest i NIENAWIŚC do siebie samego oraz swoich "ziomków" ( Żydów ).

ocenił(a) film na 9
armarange

Normalnośc i nienormalność to tylko subiektywne slogany, których ludzei używają jak im wygodnie. A czy większość ludzi jest mniej lub bardziej szalona? Oczywiście,że tak. Religijni bogowie, a siła wyższa, to dwa rózne zagadnienia. Można powiedzieć,że protagoniście psychikę zniszczyła i zdestabilizowała, w mniejsz lub większym stopniu religia. Nienawiść do "Boga" to coś na bazie urojeń. Gdyby nie te "święt księgi" zdarzyło by się wiele mniej tragedii. Okultyści czy jakieś ortodoksy nie biorą się znikąd. Zgadzam się z końcem Twojej wypowiedzi, jest bardziej trafna co wcześniej napisałaś. On nie akceptował siebie, swojego pochodzenia, kultury, mentalności i historii jego narodu.

ocenił(a) film na 7
kryszti

Normalnośc to tylko pewna uśredniona grupa zachowań czy cech. Owszem to są pewne slogany.
To że religia "formatuje" ludzką psychikę od dziecka ( chrzest w katolicyzmie u małych nieświadomych dzieci a potem religia w szkołach itd) to również mój pogląd. Jednak co do istnienia Boga nie mam tej pewności co Ty stąd nutka ironii w pierwszej mojej wypowiedzi :-)
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
armarange

Ogólnie sorry za liczne błędy stylistyczne w poprzedniej wypowiedzi, ale nie czytałem tego drugi raz :)

Uśredniona, ale uśredniona według pewnego klucza, których to ilość jest wręcz niezliczona. Definicji normalności jest tysiące, tyle ile kultur, subkultur, grup, a wrecz jednostek. Dlatego bez sensu są dywagacje czy wiekszość ludzi jest normalna, czy nienormalna.
Religijna indoktrynacja, "programowanie" ludzi to nie jest jedynie mój czy Twój pogląd, tylko fakt. Podatnym na manipulacje dzieciom wykształca się schemat myślenia, choc oczywiscie niektórzy są na to odporni. Zazwyczaj polega to na zastraszaniu. Co do żydowskiej kultury to specjalistą nie jestem, nie jestem antysemitą, ale coś w tych żydach i ich mentalności jest takiego dziwnego, obłudnego, fałszywego. Choć pewnie dużo tu stereotypu. Tak naprawdę to w pełni mogę tylko ocenić kulturę w której ja sie wychowuje.
Co do Boga... to to,że nie istnieje żadna antropomorficzna, spersonifikowana postać która rozlicza nas za nasze czyny jest dla mnie po prostu oczywiste. Bo jest wizja śmieszna i infantylna. Ale,że istnieje jakaś siła wyższa której w żaden sposób nie obejmuję percepcją? Nie wykluczam tego. Bóg a religijny bożek to różnica.

Pozdro, pozdro :)

ocenił(a) film na 7
kryszti

Tu by się niejeden katolik czy inny jehowy obraził bo Bóg to dla nich nie jest bożek a jest duchem - spersonifikowanie jest infantylne bo wywodzi się z pradawnych czasów a teraz jest zwyczajnie bardziej "strawne" dla "szarego " luda.

Kończąc temat Boga i religii - temat rzeka który można prowadzic w kółko - sam film jest niezły a w wymiarze gry aktorskiej ( gł. bohater ) jest bardzo dobry.

ocenił(a) film na 9
armarange

Akurat katolicy to bałwochwalcy, chrześcijanie mniej. A,ze się obrażają to nic nie poradzisz, to są ludzie w wielkiej części nawiedzeni i przewrażliwieni. A Jehowe to już w ogóle odpały, nawet nie wiedzą w co się pakują zaczynając ze mną rozmowę :D Wizja Boga, sztywny podział na dobro i zło, i bajeczka o niebie i piekle... całość to takie słabe fantasy, ale żeby mieć to za prawdę objawioną? Szara masa łyknie wszystko.


No Ryan Gosling wypadł świetnie, z resztą najlepiej właśnie wypada w rolach buntowników i psychopatów. Wyobcowanych, aspołecznych, niedopasowanych. W "Zostań" też podobała mi sie jego rola.

ocenił(a) film na 7
kryszti

Katolicyzm to chrześcijaństwo tak jak prawosławie czy luteranizm. Chrześcijaństwo to pojęcie szersze niż katolicyzm. Tak drobna korekta bo napisałeś tak jakoby katolik to nie był chrześcijanin :-)

Spotkałem inteligentnego świadka Jehowy ostatnio. Rozmowa była ciekawa. Niezależnie od tego że wierzy w Pismo Święte ( co ktoś mógłby uznac za objaw szaleństwa np Ty ) potrafił dośc logicznie rozumowac i rozmawiac więc czasem są wyjątki.

ocenił(a) film na 9
armarange

Nie no, nie to samo jednak. Katolik to nie do końca chrześcijanin, wielu to bardziej jak wyznawcy sekty. Katolicyzm to odłam chrześcijaństwa, mówi jak interpretować biblię i narzuca to jak żyć według własnego widzimisię. Prawdziwi chrześcijanie interpretują po prostu biblię i próbują żyć w zgodzie ze swiatem, odrzucają bałwochwalstwo i szarlatanów w kieckach. To nich mam więcej szacunku, choć i wśród nich wielu świrów.

Jak ktoś jest gorliwie wierzący, niekoniecznie musi być tępy, może być inteligentny ale bardzo szalony. Dla mnie też w sumie rozmowy z jehowymi są ciekawe, chyba nawet barrdzie dla mnie niż dla nich. Nie mogę się powstrzymać, gdy taki ktoś sam mnie zaczepia, jak np ide ulicą, albo wrecz puka i wyklada mi absurdalne wyuczone formułki. Najczęściej to zero samodzielnego myślenia, jedynie cytowanie biblii.

ocenił(a) film na 7
kryszti

Patrząc FORMALNIE katolicy to chrześcijanie . Każdy chrześcijanin ma jakąś etykietkę - katolik, kalwinista, protestant, prawosławny itd.
Możemy trzymac się precyzyjnego nazewnictwa lub inaczej : ale wtedy pobłądzimy. Jeżeli ktoś wystąpi z kościoła katolickiego ale będzie żył jak nauczał Jezus to owszem pozostanie tylko samo określenie chrześcijanin.

ocenił(a) film na 9
armarange

No dobra niech Ci będzie, nie chce mi się sprzeczać. Katolik to w mniejszym bądź większym stopniu chrześcijanin, ale chrześcijanin to już nie katolik, to by go obrażało. KK to sekta, Watykan to mafia, nazywajmy rzeczy po imieniu, nawet nam się w głowie nie mieści jak tam machloski odchodzą. Mój wujek był księdzem, ale złozył apostazję u Wojstyły... całe szczeście,że zrobił to zanim została by z niego szalona skorupa człowieka. Szanuje chrześcijan z dystansem do swojej wiary, są naiwni bo są, ale cóż Wśród katolikó zas wiekszośc to idioci.

Miał być koniec gadania o religii :D

ocenił(a) film na 7
kryszti

Wskaż mi gdzie teraz żyją "czyści " chrześcijanie ? :-) Katolicyzm będąc odłamem ( tak jak np protestantyzm ) wciąż należy do chrześcijaństwa. Muzyka metalowa na tej samej zasadzie wciąż należy do rocka.
Chrześcijaństwo miało wiele twarzy ale dawno temu cesarz Konstantyn i grupka starców zdecydowała co ma byc religią powszechną i stąd też zanikło wiele grup. Teraz to co oni odgórnie sobie "zadecydowali" jest określane jako niepodważalne i jedynie słuszne.

ocenił(a) film na 9
armarange

A ja wiem gdzie? Staram się unikać osób wierzących, nawet ostatnio odrzuciłem dziewczynę bo była wierzaca, to dla mnie w wiekszosci przypadków nie do przełknięcia. Wiem,że tacy istnieją, nie każdy ma aż tak nierówno pod sufitem. Metal to nie rock, chrześcijaństwo to nie katolicyzm, kropka :D
"Ruch" który zapoczątkował Jezus Chrystus, nawiasem mówiąc najprawdopodbniej majacy urojenia i omamy, zmienia swoje doktryny tak jak im wygodnie, w zależnosci od czasów. Przeciez i sama religia to czysta propoganda, bo usunięto wszystkie niewygodne fragmenty.

W mojej utopijnej wizji świata, ludzie rozwijają swój umysł i współżyją ze sobą na autentyncznych emocjach, teraz to bardziej przypomina jakiś owczy pęd i marsz kukiełek... w którym niestety i ja biorę udział

ocenił(a) film na 7
kryszti

Co do katolicyzmu , metalu , rocka i chrześcijaństwa nie opierasz się na terminologii powszechnie przyjętej ale na swojej własnej do czego masz prawo. O rocku rozwinę: gitara, bas, perkusja, utwór: zwrotka, refren, solówka itd. oraz wiele innych cech tworzy z metalu muzykę rockową - tzw. ciężki rock w odróżnieniu chociażby od klasyki rocka a' la Pink Floyd.

ocenił(a) film na 7
kryszti

Jeszcze jedna sprawa: polecam obejrzec filmiki na youtube z Hitchensem czy Harrisem albo Dawkinsem czy Denettem. Wszyscy są krytykami religii.
Chyba że już widziałeś.

ocenił(a) film na 9
armarange

Oglądałem filmiki z Dawkinsem i Hitchensem, lubię jak robią z ludzi idiotów :D Ale az tak ich nie śledzę i nie to,że się onanizuję przy ich błyskotliwych ripostach :D

ocenił(a) film na 7
kryszti

Hitchens już wie co po drugiej stronie. Zmarł jakiś czas temu.

ocenił(a) film na 9
armarange

Ciężko określić czy wie. Jeżeli wraz ze śmiercią mózgu, umarła "dusza", to nie wie nic. Jest kompostem :) Nicość. To jest najbardziej prawdopodobne.

ocenił(a) film na 7
kryszti

Ciężko byc pewnym czegokolwiek. To że istnieje nasz świat i wszechświat też jest dośc nieprawdopodobne z filozoficznego punktu widzenia a i z fizycznego też ( krytyczne parametry które decydują że istniejemy , że materia jest taka a nie inna a zmiana o jedną milionową już powoduje że świat nie ma prawa istniec ) .

ocenił(a) film na 9
armarange

"wiem,że nic nie wiem"

ocenił(a) film na 7
kryszti

tylko osoba niezbyt bystra może powiedzieć, że Bóg nie istnieje, ponieważ nie da się udowodnić nie istnienie kogoś bądź czegoś, ateizm to głupota dla ludzi prostych, o wiele mądrzejszy jest agnoscytyzm czyli pogląd filozoficzny, według którego niemożliwe jest całkowite poznanie rzeczywistości, a co za tym idzie nie można ani zaprzeczyć ani potwierdzić istnienia Boga

ocenił(a) film na 9
Przemek_Owczarski

Chyba, ze mówiąc o bogu ma się na myśli religijnych bożków, albo inne antropomorficzne, absurdalne fantazje... oczywiste, że nie da się udowodnić nieistnienia czegoś. Ale nie można też przyjąc istnienia rzeczy które wydają niemożliwe, bo wtedy trzeba było wierzyć w każdy, najbardziej nawet odrealniony debilizm. Owszem, agnostycyzm jest najbardziej racjonalnym podejściem, a poznanie rzeczywistości jest niemozliwe, bo człowiek z reguły jest bezkresnie ograniczony... ograniczenie te widać też w tym ilu wyznawców mają religie, które z "bogiem" nic wspólnego nie mają.

ocenił(a) film na 8
borubar111

Lipa to jest spłycić cały przekaz, napisać o filmie trzy zdania na krzyż i podpisać LIPA. W ten sposób można wystawić pseudo recenzję wszystkiego.

ocenił(a) film na 8
AgnieszkaLea

Zgadzam się. To typowa pseudorecenzja. Słaba, powierzchowna i zupełnie zbędna, bo nie wnosi żadnej prawdy o tym filmie. Żadnej.

ocenił(a) film na 8
borubar111

Co za megapowierzchowne streszczenie filmu. Film świetny, daje do myślenia. Ale tylko tym, którzy po to oglądają filmy żeby coś wniosły w ich życie.

ocenił(a) film na 1
majkalipcowa

ale ten nie wniósł, więc po co lać wodę na darmo? Kicha to kicha, jak ktoś ocenia że lipa, to ma takie prawo, nie rozumiesz co znaczy "lipa" ???

ocenił(a) film na 8
sekret1962

Po tej "recenzji" już rozumiem dlaczego dałeś 1 :)

ocenił(a) film na 1
majkalipcowa

to nie była recenzja tylko komentarz, który, rozumiejącym język polski, uświadamia po raz kolejny, że każde skomentowanie czegokolwiek naruszające odwieczne prawo do nietykalności nacji żydowskiej jest barbarzyństwem. To nie jest miejsce na politykowanie więc nie prowokuj dyskusji w tym temacie.
Gosling zagrał rewelacyjnie. I cóż z tego? Oceniamy film, jego walory artystyczne oraz to co wnosi zawartymi treściami. Walory artystyczne można i należy docenić jednak równoważy to szkodliwość przesłania. To kolejny film który kłamliwie zaciera rzeczywistość, to kolejne włożenie "kija w mrowisko" żeby m.in. na takim jak to forum odbywały się takie dyskusje. Ja się w to wciągnąć nie dam, dlatego też kolejnego komentarza w tym temacie nie będzie

ocenił(a) film na 8
sekret1962

Masz jakiś problem z kwestią żydowską, ale to nie mój prblem. Ja tu tylko oceniam filmy i dyskutuję o filmach. Tak więc dyskusja jaka Ciebie by interesowała w żadnym stopniu mnie nie pociąga, a więc słusznie należy ją zakończyć.

sekret1962

a to jest film dokumentalny czy jaki, ze tak sie czepiasz rzeczywistosci? w hobbicie i matrixie tez sie doszukujesz i zadasz rzeczywistosci?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones