Widać, że reżyser jest fanem azjatyckiego kina grozy, tylko, że za duzo tu podobieństw do "Ringu", niektóre sceny niemalże żywcem wzięte, a te motywy były już w zbyt wielu filmach, więc jezeli chodzi o azjatyckie horrory to radziłbym raczej śledzić twórczość braci Pang. No i aktorzy...he he he...telenowelowi :). Ojciec i dziwny sąsiad to postacie znane z telenoweli "Brzydula".
Ogólnie oceniam film pozytywnie. Podobał mi się.
A ogladasz "brzydule" ?? dla mnie to nie ma znaczenia bo ja takich glupot nie ogladam i nie musze wiedziec ze ojciec i sasiad grali w durnej telenoweli. dla mnie w tym filmie zagrali dobrze. ;]