Dzięki temu jest głośniej o filmie. Więcej ludzi pójdzie do kina, będą większe przychody. Taki jest powód tej decyzji.

Odwołał premierę bo ukazanie się filmu w tym czasie byłoby wielce niestosowne i źle postrzegane. Niesmaczne.
Jednakże te tragiczne wydarzenia poślą ludzi do kin. Taka już nasza natura. Widząc wypadek kręcimy filmik zamiast nieść pomoc. Dla przykładu zobaczcie: Nieuchwytny (Untraceable) z 2008r. Jak ktoś nie zrozumiał o co mi chodzi w tym poście to po obejrzeniu tego filmu zrozumie.

Kto kręci film, ten kręci film. Ja takich od de*ili wyzwałabym na miejscu zdarzenia. Gdybym coś takiego kiedykolwiek zobaczyła, to roztłukłabym telefon o chodnik. Przysięgam.

Mocny odkop po 2 latach, ale co tam nie mogłem przepuścić okazji :)
A potem byś grzecznie zapłaciła za uszkodzenie mienia(średnie telefony w 2018 kosztowały powiedzmy jakieś 600-2500zł, więc prędko byś żałowała) i napaść, bo raczej ktoś od tak by ci nie oddał telefonu do ręki, w każdym razie w najlepszym przypadku musiałabyś latać po sądach i mieć adwokata, ale imo to tylko byłoby zbędne odwlekanie nieuniknionego.

Nie od dziś wiadomo, że większość ludzi nie kiwnęłaby nawet palcem, a szczególnie jeśli mowa o kimś kto wygląda na pijaczka który się upił i zasnął na ziemi, ale też każdy człowiek ma prawo do dbania o własne niebezpieczeństwo, jeśli obawia się, że ktoś może mieć hiva lub że taki ktoś wygląda na agresywną osobę lub jakąś "pułapkę" np. w stylu, że niby jedna osoba autostopem i to np. kobieta a potem z krzaków wychodzi kilku dresów itp.

co?!

Jeszcze Janusz z Grażyną pomyśleliby, że to na faktach, albo że za spaleniem tych Polaków też stała jakaś ekipa. Tym bardziej, że w filmie też chcieli ich spalić.

I jeszcze na samym początku filmu jedna z bohaterek przeczytała w gazecie "pięć osób spłonęło żywcem w Escape Roomie"...

"Ów tragedia", trzymajcie mnie...

Wczoraj Tobie neta założyli...?

Nie, ale jakoś tak nadal nie mogę przywyknąć do tego stężenia idiotów... btw, w środku zdania piszemy "CI", nie "TOBIE" ;*

Dobre. :D

Zgadzam sie w pełni

Owa tragedia. Nie "ów tragedia". Słowo "ów" znaczy dokładnie tyle samo, co "ten". I tak samo jak "ten" występuje w różnych przypadkach, liczbach i rodzajach. Powiedzieć "ów tragedia", to jak powiedzieć "ten tragedia".