PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=856764}

Elvis

7,0 60 136
ocen
7,0 10 1 60136
6,7 53
oceny krytyków
Elvis
powrót do forum filmu Elvis

Oglądając zwiastun mam wrażenie, że albo wyjdzie muzyczno/filmowa klapa stulecia lub dostaniemy kinematograficzne złoto. Wydaje mi się, że nie będzie nic pomiędzy.
Co do obsady narazie wyglada to serio dobrze choć widząc tak chamsko sztucznie pogrubionego Hanksa zaczynam mieć obawy.

chrzanowsky

Liczę na złoto

ocenił(a) film na 3
chrzanowsky

Zwiastun przez chwilę wyglądał jak odcinek "Strefy mroku". Przerysowane do porzygu, jakby miał mówić o pakcie z diabłem.

ocenił(a) film na 6
Dramat

No właśnie mniej więcej o to przerysowanie mi chodzi. Albo z tego wyjdzie złożona piękna opowieść nakręcona w bardzo przyzwoity sposób albo klapa (na to niestety więcej wskazuje póki co)

chrzanowsky

Aktorsko to raczej będzie bardzo dobrze przynajmniej w tytułowej roli, bo już w zwiastunie widać, że sporo serca w tę kreację Butler włożył.

ocenił(a) film na 6
villemo75

Aktorsko po Butlerze spodziewam się jednak wiele ale no po samym zwiastunie wnosząc nie zapowiada się to dobrze.

chrzanowsky

No to trzeba się będzie przekonać osobiści, które z naszych przewidywań się spełnią

chrzanowsky

brak utworów wykonywanych przez elvisa dyskwalifikuje ten film

użytkownik usunięty
Mati66_filmweb

Oj, komuś się nie chciało zostać na napisach końcowych...

Komentarz sprzed 4 miesięcy, więc przed premierą filmu.

Komentarz pisany przed premierą filmu, więc jak miał zostać na napisach końcowych

a po co miałbym czytać napisy końcowe?? wiem, że część utworów jest w wykonaniu Elvisa a część nie, dla mnie to i tak dyskwalifikuje ten film, jak można wstawiać utwory Króla śpiewane przez kogoś innego, dobrze, że filmu o Mercury
m tak nie spieprzyli

użytkownik usunięty
Mati66_filmweb

Nikt Ci nie każe nic czytać. Podczas napisów końcowych lecą piosenki Elvisa wykonywane przez Elvisa, więc wtedy mógłbyś je sobie posłuchać.

chrzanowsky

Ja natomiast miałem wrażenia że to biografia Cliffa Richarda, bo ten aktor bardziej był podobny do młodego Cliffa Richarda niż do Elvisa.

ocenił(a) film na 9
chrzanowsky

Jak dla mnie złoto!!!

ocenił(a) film na 6
chrzanowsky

I wyszło tak pomiędzy jak dla mnie. Trochę za bezpiecznie, momentami nieco zbyt sztucznie, prosto. Sama historia dość ciekawa takiej strony Elvisa wcześniej nie znałem, dobra rola. Jednak moim zdaniem postać Hanksa trochę taka nijaka. W sumie poza nimi dwoma to mamy tylko aktorów tworzących tło. Były momenty, że film mi się strasznie dłużył, stylistycznie właśnie podobny do Gatsby’ego co do filmu biograficznego średnio mi pasowało. Trzeba tez dodać, że czuć po scenach w „otwartych” przestrzeniach ograniczeni budżetowe. Wiec ogólnie dla postaci Elvisa dobrze zagranej, ciekawie przedstawionej warto. Jeśli Cię Presley nie interesuje to sam film w sobie średni.

użytkownik usunięty
loku64

Szajs dla mas i gimbusiarni. Nudny, zbyt dużo odniesień muzycznych, za mało prywatnych. Muzyk pokazany w miarę stereotypowo, więc tu akurat ok. Naiwny, ćpający, ruchający co się rusza (gdyby była jałówka obok, myślę że by nie pogardził między wejściami). Ale całościowo raczej bliżej klapy.

ocenił(a) film na 5
chrzanowsky

Klapa. Film strasznie płytki i momentami nudny. Hanks irytujący. Jedyną dobrą rzeczą w tym filmie jest Austin Butler - jest wspaniały, magnetyczny, jest po prostu Elvisem i powinien dostać za tę rolę Oscara. Piszę to jako fanka muzyki Elvisa, która co nieco o jego życiu wie.

użytkownik usunięty
chrzanowsky

Złoto

ocenił(a) film na 7
chrzanowsky

Ani to ani to. Sami aktorzy zagrali według mnie genialnie lecz sam film nie był aż taki dobry jak oczekiwałem. Za duże skupienie na historii, wiele niepotrzebnych scen i ,,montażów" za małe skupienie się na głównym aspekcie jakim była muzyka. Odbierałem muzykę w tym filmie tylko jako przerywniku lub jako zwykły dodatek. Sama historia jest bardzo smutna aczkolwiek porównując ten film do perełki ,,Bohemian Rhapsody" który zawiera wszystko co najważniejsze czyli samą historie zespołu Queen oraz pomysły na tworzenie muzyki które według mnie jest najważniejsze w takich filmach film Elvis wyszedł średnio. Film o grupie muzycznej The Doors również uważam za lepszy od Elvisa. Nie mówię że ,,Elvis" jest słaby ale nie uważam też że jest dobry mówiąc cały czas o wykonaniu, a nie o grze aktorskiej która była na oscara.

ocenił(a) film na 9
maviej_sobczak005xd

Nie zgadzam się z tobą. Oglądałam wszystkie te filmy i uważam że "Elvis" jest z nich wszystkich najlepszy. "Bohemian Rhapsody" wydawał się bardzo dobry do momentu obejrzenia przeze mnie Rocketmana, który bije film o Queenach na głowę. "The Doors"Stone'a też był dobry - miał niesamowity klimat i aktorstwo ale Morrisona ukazano tam bardziej jako wariata niż wrażliwego poetę i trochę mi to przeszkadzało. Jednak Elvis według mnie osiągnął wyższy poziom - jedyną wadą tego filmu to
karykaturalny Tom Hanks który po prostu nie umie grać czarnych charakterów i w dodatku mimo charakteryzacji (słabej) było widać że to on. Ale poza tym wyszło genialnie - rozmach, tempo, emocje, aktorstwo, odrestaurowane występy. Jestem zauroczona. Nigdy nie byłam wielką fanką Elvisa (znałam może z 5 najpopularniejszych piosenek), ale po tym filmie to się zmieniło - chyba w końcu zrozumiałam jego fenomen. Byłam na nim w kinie już 2 razy i chętnie poszłabym po raz trzeci. Myślę że to najlepsza ocena jaką może otrzymać film.

ocenił(a) film na 8
Rocketqueen_19

Podpisuje się pod każdym słowem.

ocenił(a) film na 9
chrzanowsky

Właśnie wyszedłem z kina. Złoto!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones