PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=856764}

Elvis

7,0 60 130
ocen
7,0 10 1 60130
6,7 53
oceny krytyków
Elvis
powrót do forum filmu Elvis

Ale raczej u Burtona albo Schumachera. Jest po prostu tak karykaturalnie zły, nikczemny, śliski, cyniczny i cwany. Dodatkowo oczywiście sztucznie utuczony, z makijażem i tym, co się nakłada na twarz. Dziwnie to wygląda, bo apropos Pingwina, ostatnio Colin Farrell był tak przerobiony, że okazał się nie do poznania, a tu mamy pół twarzy Hanksa, a na dole doklejone tłuste poliki i podbródki. No po prostu ropuch, jak jest powiedziane w filmie. Postać, której nie da się polubić, ale jest chyba wręcz do przesady tak napisana. Oczka mu się święcą przy każdej możliwości, żeby coś zakręcić na swoją stronę, wykombinować. Gdy przekonuje Elvisa, że nie warto jechać za granicę, bo bezpieczeństwo itd, on walczy o życie w zasadzie, o swoje pieniądze i przyszłość i czuć, że po prostu wymyśla to na poczekaniu, tak cyniczne i podłe to jest. Facet mógłby być politykiem. Może ze strony Hanksa dobry występ, bo często jest nijakim amerykańskim everymanem, ale nie lubię tak przerysowanych postaci w filmach, które są albo aspirują do bycia historycznymi, w pewnym sensie. Dodatkowo jego narracja, ton w jakim mówi, wyjątkowo mnie irytował, zwłaszcza na początku. Połączone z tym dziwnym montażem i jakimiś wizjami, jak chodzi w piżamie po kasynie, to było okropne. Największy minus tego filmu. Wręcz chyba to jest film o jego pułkowniku i z jego perspektywy, a nie Elvisa.

ocenił(a) film na 4
maxplastic

Paradoksalnie DeVito zawarł więcej człowieczeństwa w swoim pingwinie niż Hanks w pułkowniku...

ocenił(a) film na 7
Konto_na_filmw

Hanks był największym minusem tego filmu. On po prostu nie nadaje się do takich ról, ról złych ludzi, oszustów, krętaczy. Lepiej wypadłby świętej pamięci Rickman, albo taki Jeremy Irons. Cóż poradzić. Mnie w tym filmie tylko irytował.

ocenił(a) film na 8
ekwi

Mnie wręcz wku.rwial Hanks w tej roli ale nie winie go tylko scenarzyste i ekipę od castingów. Hanks po prostu grał tak jak mu kazano i zapewne za te rolę dostanie złota maline a Butler Oscara lub globa.Ogromnym błędem w tym filmie było wciskanie komediowych wstawek non stop i pokazywanie więcej pułkownika od Elvisa.Elvis to postać dramatyczna udowadniajaca ze można mieć luksusy i miliony a w środku czuć ogromną pustkę i brak radości z życia.Film o Elvisie powinien być prawdziwym dramatem ukazującym jak piosenkarz chylil się ku upadkowi przez swoje nałogi a postać pułkownika owszem być powinna ale daleko w tyle i czasem tylko pokazywana a nie non stop.Elvis nie zasłużył na komediowy styl a na rasowy dramat obyczajowy.Może kiedyś doczekam się takiego rasowego dramatu z chemia między Elvisem a Priscilla bo to co widzimy na ekranie między aktorami nie wywołuje praktycznie emocji nawet jeśli aktorce po kłótni płynęły łzy. Mówię szczerze ze ROCKETMAN chwycił mnie mocniej za serce.

punisher822_filmweb

O tak! Zgadzam sie

ocenił(a) film na 9
ekwi

Zdecydowanie tak; Aż tak przerobiony Hanks zaszkodził filmowi ale ... młody Butler po prostu udźwignął ten film. Jak dla mnie rola Austina na miarę Oscara

ocenił(a) film na 9
Konto_na_filmw

TAK > Pingwin De Vita posiadał mimo wszystko jakieś ... nazwijmy ludzkie emocje a Hanks w roli Pułkownika był totalnie z emocji ( jakichkolwiek ) wypruty

ocenił(a) film na 2
maxplastic

To samo pomyślał3m!!

ocenił(a) film na 6
maxplastic

Słowo klucz: karykaturalnie. Niech Hanks na stałe zajmie się bardziej ludzkimi, ascetycznymi rolami zamiast grania roli oślizgłego Pułkownika niczym z kreskówek, bo nie mogłem wziąć na poważnie scen, w których się pojawiał.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones