Świetne sparodiowanie dwóch części Egzorcysty choć liczyłem że film będzie bardziej szalony
Według mnie ten film „uciagnęła” Linda Blair która kapitalnie sparodiowała samą siebie i to Ona jest największa gwiazdą filmu. Nielsen z kolei jakoś średnio mnie tu bawił.
Slaby film jak na Leslie'go, ale rozbawiło mnie kilka tekstów. "żołądek podskakiwał mu jak foksterier parzący się z suką".