Dlaczego bajki pokazujące, że wygląd nie ma żadnego znaczenia (i nie tylko baki ale także filmy) uczą, iż kobiety powinny kochać mężczyzn mimo ich nieatrakcyjnego wyglądu ale nie ma mowy żeby było na odwrót? Znacie jakąś bajkę czy film (nie komedię) która pokazuje miłość atrakcyjnego mężczyzny i brzydkiej kobiety? Bo ja nie znam i mnie to już irytuje. Nie żebym była nie atrakcyjna czy jakąś feministką ale dlaczego kobiety muszą być piękne, dbać o siebie, malować się a mężczyzn powinno się kochać mimo ich "paskudy" jak to przedstawiono w tej bajce? Jeżeli chodzi o samą kreskówkę to bardzo fajna ;) Polecam.
Pardon :) rozpędziłem się nieco... poza tym męski mózg ma taką właściwość, że upiększa każdą kobietę, w której się zadurzy niwelując populację brzydkich kobiet do feministek i leniwych kanapowych fast-foodożerców (mam na myśli jeden męski mózg-jedna kobieta oczywiście)... jak tu wtedy zrobić film gdy jedyne co by wyszło to dwie godziny waty cukrowej
http://www.filmweb.pl/American.Beauty może pasowało by bardziej, chociaż Jane mi się akurat podobała:)
Wydaje mi się, że 50 twarzy Greya może być przykładem. Bogaty i przystojny mężczyzna zakochuje się w może nie brzydkiej ale przeciętnej dziewczynie która nie wyróżnia się niczym.
W "Kevinie sam w domu" brat Kevina kocha grubą i brzydką dziewczynę (wprawdzie przebrali za nią aktora). Ale to tez komedia.
Albo Miraculous, model i "zwykła" uczennica - jak się uprzesz to też podpada pod ten zestaw. Chyba, że to musi być koniecznie kaszalot xD To prędzej książka/anime.