Patrzę, a tu nowy "Dziennik". Jako, że lubię książki i filmy z Greg'iem to się ucieszyłem... aż zobaczyłem obsadę....
Film to dosłownie droga przez mękę. Powiela różne kiepskie, schematyczne, slaptickowe żarty, które są w większości przypadków złe. Trudno również polubic nowych aktorów w rolach bohaterów, wg mnie. W trylogii, byli jeszcze znośni, tutaj, jest gorzej. Sam film to też kiepska adaptacja książki, gdzie żarty były lepiej...
więcej