nie jest słodko-pierdzący i o niczym jak większość produkcji tego typu, ciekawy, nawet wzruszający, smutny nieco, i już już się wydaje, że będzie wreszcie niestandardowe zakończenie lecz i tak jest o niebo lepsze niż "żyli długo i szczęśliwie" :) świetnie się ogląda i muzyka piękna, wreszcie! Dobry film na wyciszenie się.
Zgadzam się. Film cieply, klimatyczny , wprowadzający piękny swiateczny nastrój z ciekawa historia. Warto zobaczyć.
Zgadzam się. W końcu jakiś ciekowy pomysł na film romantyczny. Film o czymś, a wątek miłosny tylko uzupełnia tę historię.
Obejrzałam dziś 3 inne świąteczne filmy Netflixa i wszystkie były boleśnie mierne, ten naprawdę się wyróżnia, ciepła opowieść o czymś, a nie standardowa kliszowata papka.
Brakuje mi pociągnięcia kilku wątków np dlaczego matka głównego bohatera przetrzymywała listy od ojca, jak potoczyła się dalsza relacja z ojcem. Zakończenie pozostawia niedosyt moim zdaniem.
Albo czemu Noel zdecydowała się jednak oddać córkę i czemu odeszła od Turnerów. Ale mimo wszystko, przyjemnie się oglądało.
i to jest kwintesencją tego filmu, że są niedopowiedzenia, co skłania widza do zastanowienia się, zadawania sobie pytań i rozmyślania.