To chyba pierwsze anime, jakie obejrzałem. Zachwycił mnie sposób rysowania, jakże inny od
zarówno amerykańskich jak i radzieckich filmów rysunkowych. Do dziś pamiętam niektóre
sceny i dialogi. I uważam, że Polacy zawsze świetnie robili dubbing do animacji.
Czy ktoś wie, może autorzy strony (prośba), gdzie można zdobyć ten film?
To zdecydowanie pierwszy film anime który obejżałem, to było 30 lat temu miałem wtedy z 7 może 8 lat. Byliśmy wtedy w kinie z całą klasą. Do dziś pamiętam niektóre sceny, jak tę na statku albo dzieci wędrujące po kraterze wulkanu..
Jedno mnie tylko zastanawiało. Wszystkie postacie są zwierzętami. Co wśród nich robi dwójka dzieci? :)
Kilka kat temu widziałem fragment filmu w telewizorze na hali dworcowej. Szedł chyba z kasety, bo nie było znaczka stacji. Niestety nie mogłem się dowiedzieć, kilka minut później miałem pociąg, Bez polskiego dubbingu trochę tracił (lektor), ale i tak poczułem się znów dzieckiem :D
A ja widziałem polską wersję dziś na Pulsie. Nawet dobrze zrobiona, tylko to imię 'Kasia' za bardzo nie pasowało.
Cholercia, nie wiedziałem... Wersja była z napisami czy z lektorem? A może dubbing?
Dubbing, nawet postarali się i piosenki zdubbingowali, całkiem udanie. Zdziwiłem się wielce, bo ten film ma tak mało głosów, nie sądziłem, że istnieje taka wersja.
Nie wiesz, puls robi powtórki? Jeśli to była wersja z dubbingiem z lat '70, to się chyba pochlastam.
To mogła być ta wersja, choć nie wiem, bo jej nie znam... Oni robią często powtórki, niektóre filmy puszczają raz na miesiąc (kiedyś takie o psach, to chyba co dwa tygodnie leciały naprzemiennie dwie części) a sądzę, że jakbyś im napisał maila, to by Ci powtórzyli w najbliższych dwóch miesiącach. Warto spróbować.
No to muszę poszukać kogoś, kto ma możliwość zgrania filmu z telewizji. Mam wprawdzie wersję oryginalną z napisami, która mi się też bardzo podoba, ale jeśli to będzie ten stary dubbing, to będzie super!
Dziś zdobyłem na Exsite pl.Szukałem od lat.Nie jest to stary dubbing niestety,ale udany.Film traci po latach z deka ale i tak go bardzo lubię.Wspaniale uchwycony jest ruch i dowcip w rysunkach.Żeby tak jeszcze japońską anime "Małą syrenę" ktoś z dubbingiem pl wypuścił;pewnie nie tamtą już z lat 70tych,znów z przerobionymi imionami....Kota w butach skopali nowym dubbingiem całkiem,wycinając początek przy okazji.Może z syrenką się kiedyś uda;najpiękniejszą i najsmutniejszą bajką Andersena.Disney się może schować przy niej.Polecam wszystkim miłośnikom tematu!
Tu nie szukałem, trzeba zajrzeć. Ja z kolei znalazłem na cho.miku, ale po obejrzeniu paru minut zrezygnowałem ze ściągnięcia. IMO dubbing jest po prostu tragiczny. To już wolę oryginal z napisami. "Kota w butach" mam też w oryginale, gdzie znajdę tę dubbingowaną wersję? I dzięki za info o "Małej syrenie". Nie znam, więc warto sie zainteresować.
Kot w butach jak i dwie jego pozostałe części W 80 dni i Na dzikim zachodzie;były w TV-Polsat.Niestety tylko kota oglądałem,ale dubbing był tak straszny że mnie zęby rozbolały.Piosenki coś makabrycznego.Zepsuli taką piękną i mroczną bajkę.Wycieli też początek,jak ścigają kota na cmentarzu;że to niby za ciężkie dla dzieci?! Sprawdż na cho.miku.Małą syrenę oceniłem na 10,to arcydzieło początkowej mangi.Dubbing polski był piękny.Jako dziecko chodziłem na to chyba z 8 razy do kina.Nie rozumiem dlaczego nie wydaje się tego na DVD u Nas a lecą jakieś podróby H-Barbera!?
Niestety, zalew głupawej amerykańskiej szmiry spod znaku H-B zrobił swoje. Niektóre produkcje Disney'a dają się odlądać, ale jak dla mnie są stanowczo przesłodzone.
Współczesny polski dubbing to w wiekszości masakra (oprócz animacji) robiony vyle jak i niewiele różniący się od lektora. A kiedyś mieliśmy wspaniałą "polską szkołę dubbingu"... ech.
Dzieki za info o Małej syrenie - poszukam