Dla tych co piszą: film nudny, ciągnie się, przynudzał, książka lepsza, książka dużo lepsza a film nudny, renifer zmyślony, Niemiec był w rzeczywistości dobry ale film nudny - moja rada... obejrzyjcie sobie hiciory takie jak Avendżers, Kapitan Ameryka, Szybcy i z wścieklizną, Hary Poter, Stary gdzie moja bryka, filmy porno i dużo z Sandlerem. Tam znajdziecie akcję, akcję, akcję, zero nudy, mądry przekaz, błyskotliwe dialogi, dużo fun i wiele więcej. Proszę nie dziękować.
Nie wiem jak można nazwac taki film nudnym. Mnie trzymał aż za bardzo w napięciu.
W tym filmie brakuje, jeszcze sceny z oddawania kału przez bohatera. Kiepski nudny film.
naprawdę ma sens tracić czas i "uświadamiać" innych? Dla mnie nie ma. Jeśli kogoś film nudził, a Ty mu "zrobisz wykład", to sądzisz, że zmieni zdanie? Film mi się podobał, nie nudził, ale jeśli kogoś nudził... to znaczy, że go nudził. Kończę, by nie zanudzić :) P.S. Dzięki temu, że ludzie mają inne oceny/refleksje/odbiór itd. odnośnie filmów na forum nie ma nudy. Pozdr!.
Uwielbiam komentarze ludzi jak ty - całe życie oglądających badziew jaki wymieniłeś, nagle trafiających na normalny film i doznających olśnienia, że istnieje normalne kino.
I nagle patrzysz na innych z góry :)
Nie patrzę na nikogo z góry. Odniosłem się jedynie do głosów niezadowolenia (patrz cytaty tu na forum), które mnie rozbawiły dając ich autorom pewnego rodzaju radę. Każdy ogląda co lubi. Trochę na wyrost piszesz, że oglądam badziew no ale skoro tak uważasz to pisz co chcesz. Wysil się jednak na bardziej soczysty sarkazm bo ten twoj wyżej taki jakiś czerstwy i wtórny ;-)
No ale ja nie oglądam filmów wymienionych przez Ciebie, kinem marvela itp. gardzę (mimo kilku prób) a film oceniłem 6/10. Czego nie dostrzegłem w tym dosyć słabym filmie?
Aha, nie sprawdzałem co masz w ocenionych bo gardzę ludźmi którzy przeglądają czyjeś konta podczas dyskusji.