Oglądnąłem go wczoraj chyba z trzeci raz i chociaz jestem juz starszawym facetem i gdy oglądam koncówke tego filmu po prostu lecą mi zły. Fizycznie nigdy nie straciłem syna ,ale ponad 15lat temu ,,ukradła ''mi go jego matka. Tez czułem wówczas ogromna nie moc i wiedziałem ze go straciłem na zawsze. Kazdy ma swoją ,,droge do przebaczenia'' Dla mnie film super.polecam