Zgadzam się końcowa scena, gdy mijają się w kapsułach jest bardzo wzruszająca.
Sprostowanie: Bardock wiedział kim stanie się jego syn, znał cały przebieg jego życia, lecz z uwagi na to żeby nie zdradzać jak potoczy się starcie z Freezą jego wizje skończyły się na spotkaniu twarzą w twarz Freezy i Goku. Zwróć uwagę na błogi, kojący wszelki ból uśmiech na twarzy ojca Songa zaraz po tym "flashbacku".
Bardock już wtedy wiedział ze Goku pomści jego i wszystkich Sayajin'ów, dlatego mógł odejść w spokoju.
Szkoda ze RTL7/TVN7 w tamtych czasch nie pomyślała o kupnie 2 speciali z Bardockiem i Trunksem. W zasadzie DBZ movie 1 - Dead Zone tez można by uznać za special, ponieważ fragmenty zostały wplecione w fabułę serii. W sumie te 3 produkcje świetnie dopełniłyby 291 odcinkową serię DBZ.
A special z Goku Jr 64 odcinkową DBGT. Kinówki DB tak bardzo mnie nie przkonują.
Pozdrawiam

ulżyło mi
skoro Bardock wiedział to super :D

mimo wszystko ta historia jest bardzo wzruszająca,
po obejrzeniu filmu jeszcze bardziej znienawidziałam Frezera (jak to na RTL7 mówili :D)

rzeczywiście, mogliby kupić pełnometrażowe filmy DB
w ogóle głupotą było przerwanie emisji tego serialu
to była kura znosząca złote jajka

dzięki za odpowiedź
pozdrawiam

Rzeczywiście piękny i wzruszający film: jedna z najlepszych kinówek DB/DBZ. Polecam go jednak oglądać w wersji japońskiej - wersja angielska która jest na youtube jest strasznie okrojona (została wycięta między innymi scena w której chusta którą Bardock potem nosił, zabarwia się krwią) w dodatku muzyka w niej jest strasznie kijowa (po za piosenką Sum 41 przy napisach końcowych.

końcówka jet najlepsza jak Bardock walczy z waflami Frezera.A potem przed śmiercią widzi jak Goku walczy z Frezerem uśmiecha się i krzyczy imię swojego syna KAKAROTTTTTTTTTTTTOOOOOOOOOOOOOOOO!!! Szkoda że Goku nigdy nie poznał swojego ojca który był jedynym który próbował powstrzymać Frezera w pojedynkę (Król Vegeta może też coś próbował ale wiemy co z tego wynikło)według mię Bardock powinien być przywódca sajan!!!!BOHATER I TYLE....

Goku i Bardock pewnie mieliby problemy z polubieniem się. W końcu jego ojciec był typowym Sayanem, niszczył i podbijał planety. A walczył z Freezerem tylko dlatego że ten chciał zniszczyć jego lud. Goku był inaczej wychowany. Zresztą wiemy jak kończyły się spotkania Goku z innymi pełnokrwistymi Sayanami :). Fakt, że z Vegetą zostali przyjaciółmi, ale zanim tak się stało minęło wiele lat.
:)

Mi sie tez podobalo przestawienie mlodego Vegety - zimnego i obojetnego :)

przerwali emisje przez wywod odnosnie mangi babsztyla SUPER NIANI... ehhh żal z takimi pseudopsycholozkami

Ja i tak mam wszystko na dysku twardym zewnętrznym i mogę oglądać kiedy chce :P

Chyba jeszcze nikt nie dodał tego na filmweb, ale historia Bardocka doczegała się ostatnio kontynuacji. Tu link http://www.youtube.com/watch?v=1JVHhAYb-h0

Trochę naciągane, ale fajnie, że seria żyje, chociażby poprzez takie krótkie specjale.

Mi się nie podobało
Tzn. Oni mi tu wyskakują z tym, że Bardock przeżył atak Frezera. Say whaat?! Moje dzieciństwo teraz nie ma sensu. Poza tym, gdyby już Bardock przeżył, przeniósł się do przeszłości i zamienił się w Super Sayanina to czy nie logicznym było by z jego strony odnalezienie młodego Frezera, lub jego ojca i wybicie rasy u korzenia. Jako Super Wojownik byłby w stanie to zrobić.
No i te ludziki, kompletnie bez dragon ballowego klimatu
Rozumiem, że chcą jeszcze wyciskać ostatnie soki z DB, ale poszli w złym kierunku.
Jest przecież olbrzymia wyrwa w fabule, którą można by zapełnić. Mam na myśli dzieje Vegety, od czasu zniszczenia plenaty aż po jego przylot na Ziemię razem z Nappą i spotkanie Goku. Co się wtedy z Vegetą działo? Wiemy tylko tyle, że latał po kosmosie i niszczył planety, więc jest co pokazywać. A przecież vegeta to druga w kolejności popularna postać DB, chętnie popatrzymy na niego więcej.

Nie wiemy jak się to potoczyło dalej.

podpisuje się pod tym obiema rękami :) Ta kontynuacja losów Bardocka nie jest zła ale to już niestety nie to samo, nie ta sama kreska, troche przesłodzone i odniosłem wrażenie że już naciągają na siłę fabułę byle by tylko coś wydać. Jeśli coś tworzyć nowego to nowe serie !

Film dobry, ale trochę za bardzo przegadany.

szkoda, że nic nie wspomnieli o Raditzie... albo o jego matce ;>

Tak, to chyba najlepszy Film DB moim zdaniem :). Ma taki swój mroczny klimat no i jest mała odmiana od głównych bohaterów.

Ja oglądałem wersje po francusku i mówię Wam że jest mega :). Idealny dubbing i żadnych wyciętych scen.

Bardock przeżył ,przeniósł sie w czasie . Dowód masz tutaj https://www.youtube.com/watch?v=KsX3OETgin4