Nie rozumiesz, że kiedy wejdziesz do piaskownicy, to zyskujesz pewną ochronę przed dziećmi z innego podwórka. Kosztem jest przyjęcie zasad dzieci, które cię przyjęły.
Wygląda mi na to, że nie rozumiesz, czym jest wspólnota i dlaczego się na niej korzysta.

Jak w tej filozoficznej opowieści, niektórzy patrzą na palec zamiast na księżyc. Totalnie nie skumałeś przesłania autora tego filmu. O ładnej wspólnocie piszesz, dostaję kawałek tortu za który mam zaraz zapłacić rowerem stojącym przy tej twojej piaskownicy. Banki to jest mega interes. Nie wiem czy wiesz ale jak założysz bank i masz tam 1mln to możesz po legalu pożyczyć innym pod ten 1mln aż 10 mln. Ludzie dzięki tej dzwigni rozbuchali konsumpcję do granic możliwości. A teraz na naszych oczach twoja wizja patrzenia na świat runie. To co się dzieje na razie to preludium ;)

Nie rozróżniasz tego, co MOŻESZ od tego, co MUSISZ. Nikt cię do niczego nie ZMUSZA, jedynie NAMAWIA, a to jest duża różnica, wynikająca z doświadczenia i, ogólnie inteligencji. Tu masz wybór. Grecja (byłem) przejadła swój dobrobyt. Nam też grozi ten kryzys. I z czego tu się cieszyć?

Wiem że nam też to grozi. Może dlatego że jesteśmy niczym duże dzieci. Patrząc na PIGS to są kraje z ciężkim brzemieniem katolicyzmu. Z drugiej strony: Jedyna stała to zmienność. Wszystko upada by się na nowo odrodzić.

Przejadła, powiadasz. Może, ale kto nakręca ten konsumpcjonizm? Masz wybór? Owszem, ale cały czas namawiają cię do kupienia. Czegokolwiek. Część ludzi olewa to, zgoda, ale większość tyle wie, co zje. Ścieżki rowerowe, aquaparki i inne pierdoły, ale wnioski na inwestycje produkcyjne przepadają. Unia, czyli IV Rzesza, wtrąca się do wszystkiego, płacząc nad żabami i dymem z komina, a szkoda że nie płakali nad nimi, gdy się autostradowali. Walą dymy aż niemiło, ale sprzedają je. Produkują toksyczne odpady, no i gdzie je składują. Wtrącają się do praworządności, a sami mają sędziów z politycznego (ale słusznego) klucza, Mógłbym tak do usra... śmierci. To nie jest wspólnota, ale relacja pan - niewolnik. Mówię o realu, a nie o polit-popraw ględzeniu. Zaczęło się od "wolność, równość, braterstwo", a potem wiemy, co było.

wiekszosc ludzi jest dzis w spiaczce w ktorej pozostanie do smierci. Niewolnictwo to przeciez tylko murzyni w kajdanach i lancuchach 19 wiek USA a nie tam u nas czy tam w grecji.

niemiec dostanie za prace w auto-gumie 2 tys euro
Polak dostanie za ta sama prace 2 tys zloty

Polak ma tylko na mieszkanie i jedzenie i dojazd do pracy i nic wiecej. Czyli jest niewolnikiem bo kiedys to wszystko niewonikom musial zapewnic pan.

Oczywiście że istnieje współczesne niewolnictwo, bardzo zresztą szeroko uprawiane, ale cicho sza. W Tajlandii i wielu innych krajach głównie kobiety szyją MARKOWE wyroby, za które dostają grosze; byłem w Belgii trochę popracować - za tę samą pracę Belg dostawał 2 razy więcej (o, Unio równości, wolności itd.); na nasz rynek idą towary (i to nie tylko proszki, ale i choćby sprzęt komputerowy) 2 razy droższe i 2 razy gorsze; płacze się nad zabitym śmieciem, ale słusznie czarnoskórym, ale zabójcy na zlecenie gen. Papały odpoczywają na Seszelach; hordy wyznawców współczesnych dewiacji bredzi na okrągło o równości, niszcząc przyrodzoną równość; matoły zostają ministrami zdrowia, mordując decyzjami obywateli; media to kilku na krzyż właścicieli, więc przez całą serwują nam homogenizowane newsy, które normalnych ludzi żenują.

w chinach jest za to oficjalnie, kazda korporacja ma swoj oboz pracy z niewolnikami na jedwabnym szlaku i sie nie patyczkuja

Bo demokracja polityczna to tylko fasada.

voleon bardzo mnie zmartwila twoja prounijna wypowiedz bo po niej zakladam ze jestes lewakiem a to wlasciwie przekresla sens jakiejkolwiek dyskusji. Uwazam lewakow za tak mocno przeprogramowanych przez system, ze juz jest to nieodwracalne wiec szkoda energii na dyskusje o mechanizmach rzadzacych swiatem.

Dyskusji o filmach, bym nie przekreslal jednak bo czesto mnie ciekawi co w danym filmie widzi ktos o zupelnie przeciwnych pogladach do moich.

Szkoda że Grecja nie zrobiła, jak Islandia: https://forsal.pl/artykuly/865779,islandia-pokazala-jak-wygrac-z-kryzysem-zniosl a-przerosniety-sektor-bankowy.html

Ba. Islandia ma raptem 350 tys mieszkańców. Takiej grupie łatwiej się zmobilizować i trudniej ją podzielić. Naj filmem po latach 80 jest dla mnie "Dzień Świra". kapitalnie oddaje obraz naszego społeczeństwa. Racja jest bardziej mojsza niż twojsza ;)

Racja. I to jest tragedia Polski.