że tam w końcu się udało gilliamowi-kichotowi - albo i pansie, jak kto woli - doprowadzić tę nierówną, bo z żywiołami, walkę do finału i nie rozbić na wiatraku..
Ciekawe ile z oryginalnego scenariusza zostało, a ile wyleciało przez te 20 lat?
no, z tego co pamiętam po tamtych sześciu minutach bodajże z deppem w roli pansy, to chyba tylko te olbrzymy zostały;)