Oglądałem to z znajomymi bo sam bym tego w życiu nie włączył. Zastanawiałem się przez
cały film czy jest on stylizowany na taki mega kicz a może to było maksimum możliwości
ekipy?? Co wy na to??
PS jakby ktoś się zastanawiał czy się zabierać za ten film to mówię stanowcze NIE!!!
btw a scena z kupowaniem podpasek to przegięcie na pełnej
Nie wydaje mi się, żeby to było celowe.
Może coś jest nie tak z moim poczuciem humoru, albo miałam jakiś dziwny stan psychiczny podczas oglądania, ale mnie ten film wybitnie rozśmieszył. Mega odmóżdżający, to fakt, ale tak absurdalny.... Scena z kupowaniem podpasek rozwaliła mnie najbardziej :D Śmiałam się juz od pierwszych scen, jak krzyczała na środku chodnika gdy ją ten chłopak rzucił...
Jak mówię - wydaje mi się, że to przypadek, że taki kicz im wyszedł, ale mnie to śmieszy mimo wszystko.