Cóż powiedzieć... naprawdę pokłon dla reżysera za bardzo realistyczny obraz narkotykowego biznesu w który są uwikłani nie tylko łyse bandziory, ale też szare ludki, dzieciaki... film przebija nawet "Że życie ma sens" grupy Sky Piastowskie. Nie ma w tym filmie koloryzowania... film we wspaniały sposób opisuje też stosunki międzyludzkie które są czasem bardziej okrutne aniżeli prawo dżungli...Jest to jeden z moich ulubionych filmów i polecam wszystkim gorąco.